– Nagrodę otrzymuje piękny, szczery film za jego zapadające głęboko w pamięć obrazy i uniwersalne przesłanie oraz za przesuwanie granic dotyczących stereotypów płciowych przy jednoczesnym nawiązywaniu do wciąż żywych archetypów – tak jury Konkursu Międzynarodowego napisało w uzasadnieniu wygranej brazylijskiego reżysera. W jury konkursu zasiedli przedstawiciele filmowego środowiska m.in. z Rosji, Litwy i Polski (reżyser Sławomir Fabicki).
Główny bohater „Neonowego byka”, Iremar, bierze udział w Vaquejadas, rodeo w północno-wschodniej Brazylii. Jego domem jest ciężarówka, którą wozi byki z przedstawienia na przedstawienie. Towarzyszą mu tancerka egzotyczna Galega, jej bezczelna córka Caca oraz Ze, także związany z rodeo. Wspólnie tworzą oni rodzinę. Region, w którym pracują, przeżywa boom w przemyśle odzieżowym. To budzi w Iremarze nowe ambicje. Jego głowę zaczynają wypełniać marzenia o... zaprojektowaniu i uszyciu „super sexy kolekcji” z cekinów i zmysłowych tkanin.
„Neonowy byk”, który premierę miał na festiwalu w Wenecji, jest drugim filmem fabularnym w dorobku Mascaro.
Za najlepszą reżyserię w Konkursie Międzynarodowym nagrodzony został, mieszkający i tworzący w Meksyku, a urodzony w 1968 r. w Montevideo w Urugwaju, Rodrigo Pla za dramat pt. „Potwór o tysiącu głów”. Jury WFF doceniło Pla za zawarte w filmie „mocne i sugestywne obrazy, które porywają widza w podróż poza przestrzeń ukazaną w kadrze”. – Reżyser z wyczuciem posługuje się dźwiękiem i precyzyjnie wykorzystuje środki wizualne, które składają się na opowieść i przesłanie dzieła. To nagroda za potraktowanie filmu jako złożonego dzieła sztuki – podkreśliło jury.
Konkurs 1-2 (dla pierwszych i drugich filmów w dorobku reżyserów) wygrała islandzko-duńsko-chorwacka produkcja „Wróble” w reż. Runara Runarssona. – Za mistrzowsko i poetycko nakręconą wędrówkę antybohatera, która prowadzi do niezapomnianego, głęboko humanistycznego zakończenia – brzmi uzasadnienie.
W Konkursie Wolny Duch (dla pełnometrażowych filmów „niezależnych, nowatorskich, buntowniczych”) nagroda przyznana została za słowacko-czeską „Kozę” w reż. Ivana Ostrochovsky'ego.
Konkurs Dokumentalny wygrało „Migotanie prawdy” w reż. Pietry Brettkelly, film będący produkcją Nowej Zelandii, a opowiadający o ludziach z Afganistanu: o odwadze i determinacji dyrektora Afgańskiego Instytutu Filmowego oraz jego kolegów, pasjonatów kina, którzy walczą o ocalenie kulturalnego dziedzictwa swego będącego w stanie wojny kraju.
W
Konkursie Filmów Krótkometrażowych nagrodzona została m.in. polska produkcja „Lokatorki” (reż. Klara Kochańska).
Ceremonia wręczenia festiwalowych nagród odbyła się w Multikinie Złote Tarasy. Dyrektor WFF Stefan Laudyn, odnosząc się do filmów z tegorocznego Konkursu Międzynarodowego, powiedział „To historie znakomicie zagrane i pięknie sfotografowane. Dominują opowieści kameralne, rozgrywające się w mikrospołecznościach takich jak rodzina, krąg najbliższych znajomych, czy wręcz skupionych na głównym bohaterze”.
31. edycja WFF trwa od 9 października, zakończy się w niedzielę. W tegorocznym programie znalazło się 111 pełnometrażowych produkcji z ponad 50 krajów, a także filmy krótkometrażowe. Przez zagranicznych specjalistów z branży (Międzynarodową Federację Stowarzyszeń Producentów Filmowych – FIAPF) Warszawski Festiwal Filmowy zaliczany jest do najważniejszych na świecie dorocznych imprez poświęconych kinematografii – obok m.in. Cannes, Berlinale, Wenecji i San Sebastian.
Źródło: PAP