• Wyślij znajomemu
    zamknij [x]

    Wiadomość została wysłana.

     
    • *
    • *
    •  
    • Pola oznaczone * są wymagane.
  • Wersja do druku
  • -AA+A

Andrzej Duda otworzył w Warszawie „Bronko-Market”

08:11, 24.03.2015
Andrzej Duda otworzył w Warszawie „Bronko-Market”

Andrzej Duda otworzył w Warszawie „Bronko-Market”
Andrzej Duda otworzył w Warszawie „Bronko-Market”

Podziel się:   Więcej
W zaaranżowanym sklepie „Bronko-Markecie” z produktami w cenach w euro - kandydat PiS na prezydenta przekonywał, że przyjęcie waluty euro spowoduje, że znacznie wzrosną ceny podstawowych produktów. Andrzej Duda zwrócił się też z pytaniem do Bronisława Komorowskiego, czy chce wejścia Polski do strefy euro. – Kramarz chyba zapomniał, że zarabia w euro, podczas gdy reszta Polski zarabia w złotówkach – odpowiedział mu Bronisław Komorowski, który przebywał w poniedziałek w Białowieży. PiS zaaranżował sklep „Bronko-Market” przy ul. Pięknej w Warszawie, w którym znalazły się m.in. podstawowe produkty spożywcze, owoce, warzywa oraz produkty chemiczne. Na etykietach „Bronko-Markecie ” podano dwie ceny obowiązujące w tej samej sieci sklepów w Polsce i na Słowacji, w której płaci się w euro. Według cenników obecnie za mleko płacimy 1,95 zł, natomiast po wprowadzeniu euro będzie to: 2,84 zł, za 10 jajek dziś trzeba zapłacić 3,19 zł, a będzie to: 7,79 zł, a w przypadku chleba: 1,49 zł, a po wprowadzeniu euro: 2,84 zł. Duda powiedział, że „Bronko-Market” to zapowiedź tego, co może przynieść działalność prezydenta Komorowskiego i jego obozu politycznego. Podkreślił, że zarobki na Słowacji są zbliżone do tych, które są w Polsce, natomiast ceny artykułów spożywczych po wejściu do strefy euro wzrosły, niektóre nawet o 100 lub 150 proc. Kandydat PiS na prezydenta powiedział, że w związku z tym ma pytanie do Komorowskiego, czy chce, by Polska jak najszybciej weszła do strefy euro. Podkreślił, że deklarowali to Komorowski i jego współpracownicy. – Czy rzeczywiście prezydent i jego obóz polityczny chcą wprowadzać Polaków do strefy euro na dzisiejszym poziomie polskich wynagrodzeń, gdy najniższa emerytura to ponad 800 zł? To oznacza, że polski emeryt przy przeliczniku w granicach 4,12 - 4,20 za euro, będzie otrzymywał około 200 euro na miesiąc emerytury - mówił Duda. – Moje stanowisko jest takie: absolutnie nie dla euro w takiej sytuacji. Będziemy mogli rozważać wstąpienie do strefy euro wtedy, gdy w naszym kraju będzie można zarobić tak jak na zachodzie Europy. Gdy w związku z tym za euro, które otrzymamy w ramach naszej pensji, będzie można godnie żyć i u nas, i poza granicami kraju - powiedział Duda. Podkreślił, że nad wprowadzeniem euro także wtedy trzeba się zastanowić, bo złotówka jest „stabilizatorem polskiej gospodarki”. W „Bronko-Markecie” umieszczono prezydencki projekt nowelizacji konstytucji dotyczący wprowadzenia euro, wniesiony do Sejmu 12 listopada 2010 r. Znalazły się także plakaty ze zdjęciami prezydenta Komorowskiego i napisami: „Uwaga: Prezydent Komorowski chce wprowadzenia euro” oraz wypowiedzią prezydenta z maja 2013 r.: „Nie jesteśmy jeszcze członkiem strefy euro, ale taka jest wola Polski, aby tam się znaleźć jak najszybciej”. Wywołany do tablicy do słów Dudy odniósł się sam Komorowski. – Kramarz chyba zapomniał, że zarabia w euro, podczas gdy reszta Polski zarabia w złotówkach – odpowiedział Dudzie, który jest europosłem. – Radziłbym nie naigrywać się z poczucia Polaków, że należy dążyć do lepszego życia - powiedział dziennikarzom w Białowieży. – Ja poważnie traktuję zadania polityczne, którym także jest kampania wyborcza. Więc myślę, że zamiast kramu lepsza jest batalia o program - zaznaczył ubiegający się o reelekcję Komorowski.

zobacz również

    brak informacji