• Wyślij znajomemu
    zamknij [x]

    Wiadomość została wysłana.

     
    • *
    • *
    •  
    • Pola oznaczone * są wymagane.
  • Wersja do druku
  • -AA+A

Bomber z Wrocławia pozostanie w areszcie. Usłyszał nowy zarzut

17:43, 20.06.2016
Bomber z Wrocławia pozostanie w areszcie. Usłyszał nowy zarzut

Bomber z Wrocławia pozostanie w areszcie. Usłyszał nowy zarzut
Bomber z Wrocławia pozostanie w areszcie. Usłyszał nowy zarzut

Podziel się:   Więcej
Sąd Okręgowy we Wrocławiu odrzucił zażalenie obrony i utrzymał w mocy postanowienie o trzymiesięcznym areszcie dla Pawła R. 22-letni student jest podejrzany o podłożenie w maju ładunku wybuchowego w autobusie we Wrocławiu. Usłyszał również zarzut wymuszenia rozbójniczego, zażądał bowiem 120 kg złota za „rozbrojenie” czterech bomb. R. ma postawione zarzuty dotyczące przestępstw o charakterze terrorystycznym. – Zarzut dotyczy usiłowania zabójstwa wielu osób przy użyciu materiałów wybuchowych – wyjaśnił prok. Robert Tomankiewicz, naczelnik Dolnośląskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu ds. Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej we Wrocławiu, która prowadzi śledztwo w tej sprawie. Mężczyzna usłyszał również zarzut wymuszenia rozbójniczego. Zażądał bowiem 120 kilogramów złota za „rozbrojenie” czterech bomb, jakie miał rzekomo podłożyć w stolicy Dolnego Śląska. – Po 30 kg złota za bombę – poinformowała prokuratura. Domniemany zamachowiec został zatrzymany 24 maja w Szprotawie (woj. lubuskie), gdzie mieszka jego rodzina. Po postawieniu zarzutów związanych z podłożeniem ładunku wybuchowego w autobusie we Wrocławiu przyznał się do winy i odmówił składania wyjaśnień. Niewielki ładunek eksplodował 19 maja na przystanku przy ul. Kościuszki we Wrocławiu. Wcześniej ładunek wyniósł z autobusu linii 145 kierowca. Niegroźne obrażenia odniosła stojąca na przystanku kobieta. Substancja, która spowodowała wybuch, znajdowała się w metalowym pojemniku o pojemności około trzech litrów. W pojemniku były także metalowe śruby, co miało zmaksymalizować zniszczenia. Sprawcę ustalono na podstawie zapisu monitoringu, na którym widać, jak pozostawia ładunek wybuchowy w autobusie. 22-latkowi grozi dożywocie.

zobacz również

    brak informacji