• Wyślij znajomemu
    zamknij [x]

    Wiadomość została wysłana.

     
    • *
    • *
    •  
    • Pola oznaczone * są wymagane.
  • Wersja do druku
  • -AA+A

Brawurowa akcja policji: zatrzymano skinheadów podejrzanych o podpalenia w Białymstoku

18:40, 24.07.2014
Brawurowa akcja policji: zatrzymano skinheadów podejrzanych o podpalenia w Białymstoku

Brawurowa akcja policji: zatrzymano skinheadów podejrzanych o podpalenia w Białymstoku
Brawurowa akcja policji: zatrzymano skinheadów podejrzanych o podpalenia w Białymstoku

Podziel się:   Więcej
Na trzy miesiące aresztował białostocki sąd 14 członków skinheadowskiej zorganizowanej grupy przestępczej działającej na Podlasiu, podejrzewanych m.in. o podpalenia mieszkań cudzoziemców w zeszłym roku w Białymstoku. Zgromadzony w sprawie grupy materiał dowodowy dotyczy czerpania korzyści z nierządu oraz obrotu środkami odurzającymi – podała stołeczna prokuratura. – Członkami wymienionej grupy w większości były osoby związane z subkulturą nazi-skinhead. Dodatkowo ujawniono przedmioty związane z propagowaniem ideologii faszystowskiej i nazistowskiej, jednoznacznie wskazujące na poglądy zatrzymanych osób – poinformował rzecznik Prokuratury Apelacyjnej w Warszawie Zbigniew Jaskólski. Policjanci CBŚ oraz funkcjonariusze białostockich komend wspierani przez antyterrorystyczne grupy szturmowe wkroczyli do 31 mieszkań i domów na terenie województwa podlaskiego. – Był to efekt wielomiesięcznej pracy prokuratorów i policjantów rozpracowujących grupę, której większość członków jest utożsamiana z subkulturą skinheadowską – powiedział rzecznik komendanta głównego policji insp. Mariusz Sokołowski. Jak dodał, funkcjonariusze podejrzewali, że zatrzymywani mężczyźni mogą być agresywni i uzbrojeni oraz że na niektórych posesjach mogą znajdować się psy szkolone do walk. – Dlatego policjantów wspierali członkowie grup szturmowych Biura Operacji Antyterrorystycznych KGP. Cała operacja przebiegła błyskawicznie. Zatrzymywani byli całkowicie zaskoczeni i nie stawiali żadnego oporu – powiedział Sokołowski. W przeszukanych mieszkaniach policjanci znaleźli broń palną, amunicję, amfetaminę, marihuanę i kilka tysięcy tabletek sterydów anabolicznych. – Natrafili także na przedmioty zawierające treści i symbolikę nazistowską – powiedział Sokołowski. Zlikwidowano także dwie plantacje marihuany. Zatrzymani – wśród nich Adam S., ps. Staszyn, podejrzany o kierowanie grupą – zostali doprowadzeni do prokuratur apelacyjnych w Warszawie i Białymstoku. Przedstawiono im zarzuty m.in. udziału w zorganizowanej grupie przestępczej. Grozi im do 10 lat więzienia. Komendant główny policji gen. insp. Marek Działoszyński poinformował, że białostocka prokuratura złożyła wniosek o delegalizację stowarzyszenia „Dzieci Białegostoku”, związanego ze środowiskiem pseudokibiców Jagielloni, z którym powiązana jest grupa, której członków zatrzymano. Z nieoficjalnych informacji ze źródeł zbliżonych do śledztwa wynika, że zatrzymani mogą mieć związek z podpaleniami, do których doszło w zeszłym roku w Białymstoku. Chodzi o kilka prób i podpaleń mieszkań zajmowanych przez cudzoziemców, m.in. dwóch zajmowanych przez rodziny uchodźców czeczeńskich oraz mieszkania rodziny, której członkiem jest Hindus. Zwłaszcza to ostatnie wydarzenie odbiło się szerokim echem, zapoczątkowało intensywniejsze działania policji oraz akcje o charakterze społecznym, będące wyrazem sprzeciwu wobec aktów rasizmu i ksenofobii. Szef MSW zapowiedział wówczas rozprawienie się z przestępstwami na tle rasistowskim. Spotkał się z poszkodowaną rodziną i mówił, że „uruchomione zostaną wszystkie możliwe środki”, by sprawcy podpaleń zostali wykryci i ponieśli konsekwencje. – Jedno mogę powiedzieć, jeśli chodzi o środowiska skinheadowskie: idziemy po was – zapowiadał Sienkiewicz.

zobacz również

    brak informacji