• Wyślij znajomemu
    zamknij [x]

    Wiadomość została wysłana.

     
    • *
    • *
    •  
    • Pola oznaczone * są wymagane.
  • Wersja do druku
  • -AA+A

Były ksiądz Wojciech G. winny. Sąd skazał go na 7 lat więzienia za pedofilię

09:15, 26.03.2015
Były ksiądz Wojciech G. winny. Sąd skazał go na 7 lat więzienia za pedofilię

Były ksiądz Wojciech G. winny. Sąd skazał go na 7 lat więzienia za pedofilię
Były ksiądz Wojciech G. winny. Sąd skazał go na 7 lat więzienia za pedofilię

Podziel się:   Więcej
Sąd w Wołominie (woj. mazowieckie) uznał Wojciecha G. za winnego molestowania nieletnich na Dominikanie i w Polsce. Były ksiądz został skazany na łączną karę 7 lat pozbawienia wolności. Sąd zgodził się na jego dobrowolne poddanie się karze. Wojciech G. ma zasądzoną karę 7 lat więzienia, ale ma też zapłacić zadośćuczynienie ośmiu pokrzywdzonym – w sumie 155 tys. złotych. Sąd zakazał też Wojciechowi G. zbliżania się do pokrzywdzonych oraz pracy z młodzieżą na okres 15 lat. – Kierował się konkretnymi zachowaniami, których doświadczyli pokrzywdzeni, wielością i intensywnością tych zachowań – mówił prokurator Radosław Ciśliński. Jak relacjonował, kwoty zadośćuczynienia zaproponowali pokrzywdzeni. Wojciech G. miał zaznaczyć, że jest wypłacalny. – Chciałbym podkreślić, że to częściowe zadośćuczynienie, nie jest to kwota, która uniemożliwia dochodzenia innych roszczeń w przyszłości – mówił Ciśliński. Oskarżony nie został doprowadzony w środę do sądu; przebywa w areszcie. Uzasadnienie wyroku utajniono. Kilka dni temu oskarżony Wojciech G. złożył wniosek o dobrowolne poddanie się karze w łącznym wymiarze 7 lat więzienia. Jego obrońca Michał Szreniawa podkreślał, iż Wojciech G. nadal twierdzi, że jest niewinny. Dobrowolne poddanie się karze tłumaczył rzekomą chęcią szybszego zakończenia procesu. – Z tego co mogli państwo zaobserwować, jak zmienił się mój klient w przeciągu roku, od czasu kiedy został aresztowany. Cała otoczka sprawy wpływała na to, że nie wytrzymywał psychicznie. Uznał, iż tak będzie dla niego lepiej, stąd wniosek w tym zakresie, zrezygnowanie z postępowania dowodowego i uzgodnienie z oskarżycielem publicznym takiej, a nie innej kary – powiedział Michał Szreniawa. Ksiądz G. przebywa w areszcie od lutego 2014 roku. Ten czas został wliczony w poczet kary. W trakcie śledztwa G.nie przyznał się do stawianych zarzutów. W październiku ubiegłego roku został oskarżony o 10 przestępstw, między innymi obcowania płciowego z dzieckiem oraz molestowania. Dwa czyny miał popełnić w Polsce w latach 2000-01, zaś pozostałe w latach 2009-13 na Dominikanie. Zarzucono mu również posiadanie treści pornograficznych z udziałem nieletnich oraz posiadanie bez zezwolenia pistoletu i amunicji.

zobacz również

    brak informacji