• Wyślij znajomemu
    zamknij [x]

    Wiadomość została wysłana.

     
    • *
    • *
    •  
    • Pola oznaczone * są wymagane.
  • Wersja do druku
  • -AA+A

Jak wygląda „rzeźba” naszych skoczków?

11:10, 23.04.2014
Jak wygląda „rzeźba” naszych skoczków?

Jak wygląda „rzeźba” naszych skoczków?
Jak wygląda „rzeźba” naszych skoczków?

Podziel się:   Więcej
Portrety muskulatury polskich skoczków narciarskich to główny temat wystawy fotografii Ewy Bilan-Stoch „Akta sztuki”, otwartej w stołecznym Muzeum Sportu i Turystyki. – Każdy powinien zobaczyć, co kryje się pod naszymi kombinezonami – podkreślił Kamil Stoch. Publiczności zaprezentowanych zostało piętnaście fotografii aktu męskiego wykonanych przez żonę dwukrotnego złotego medalisty olimpijskiego z Soczi w skokach narciarskich Kamila Stocha, absolwentki Krakowskich Szkół Artystycznych. – Dzisiaj nie ja jestem najważniejszy w tym gronie. Bohaterką wieczoru jest moja małżonka Ewa. Nie mówmy o sporcie. Pomówmy o fotografii. Wystawę powinni obejrzeć wszyscy kibice skoków, aby zobaczyć co kryje się pod naszymi kombinezonami i... jak się zdrowo odżywiamy – powiedział skoczek z Zębu. Ewie Bilan-Stoch oprócz małżonka pozowali Dawid Kubacki, Stefan Hula, Maciej Kot, Krzysztof Miętus, Jan Ziobro i Łukasz Rutkowski. Koledzy Kamila, mimo kłopotów komunikacyjnych, nie zawiedli i dotarli na miejsce pod koniec wernisażu. „Zdjęcia, które zostały wykonane skoczkom pokazują obszar dotychczas nieznany nawet dla osób bezpośrednio związanych z tą dyscypliną sportu. Nie zdawałem sobie sprawy jak piękna i wyrazista jest rzeźba mięśni naszych gladiatorów przestworzy” – napisał we słowie wstępnym katalogu wystawy prezes Polskiego Związku Narciarskiego Apoloniusz Tajner. Stoch był wyraźnie zadowolony z wernisażu. W dodatku to właśnie na nim dowiedział się o kolejnym wyróżnieniu jakie otrzymał – przyznanemu mu przez członków Forum Nordicum tytułu „Króla nart” w sezonie 2013/14.

zobacz również

    brak informacji