- Nieprawda i śmieszna anegdota - tak były minister spraw wewnętrznych Bartłomiej Sienkiewicz skomentował w TVP Info doniesienia tygodnika "Do Rzeczy". Ma z nich wynikać, że to były szef MSW zlecił podpalenie budki pod ambasadą Rosji. Do incydentu doszło podczas Marszu Niepodległości w 2013 roku. Tygodnik „Do Rzeczy” opublikował w poniedziałek fragmenty stenogramów, które mają pochodzić z nagrań zrealizowanych przez kelnerów w restauracji „Sowa i przyjaciele”. Pismo przytacza rozmowę między szefem CBA Pawłem Wojtunikiem a byłą minister Elżbietą Bieńkowską. Jej tematem jest rzekomo incydent sprzed prawie dwóch lat, kiedy w czasie Marszu Niepodległości doszło do podpalenia budki przy rosyjskiej ambasadzie. Ówczesny szef CBA ma sugerować, że stały za tym polskie służby. Już po publikacji materiału przez tygodnik „Do Rzeczy” rewelacjom zaprzeczył rzecznik CBA Jacek Dobrzyński: - To nieprawda i polityczna manipulacja - powiedział. Jak podkreślił, sugerowanie tego jest niedorzecznością, nieprawdą i nadużyciem. Dobrzyński zaznacza, że Paweł Wojtunik nigdy nie twierdził, iż ktokolwiek, a tym bardziej urzędujący minister wydawał polecenia podpalania czegokolwiek. Zdaniem Jacka Dobrzyńskiego publikacja „Do Rzeczy” sprawia wrażenie celowej manipulacji, a termin ukazania się artykułu jest próbą uwikłania CBA w bieżące wydarzenia polityczne. Do rozmowy szefa CBA Pawła Wojtunika z minister infrastruktury Elżbietą Bieńkowską miało dojść 5 czerwca 2014 roku Tygodnik „Do Rzeczy” twierdzi że dotarł do nagrania. Były szef MSW Bartłomiej Sienkiewicz publikację tygodnika „Do Rzeczy" ocenił jako absurdalną. - To nieprawda i kłamstwo, i raczej śmieszna anegdota – tłumaczył na antenie TVP Info Sienkiewicz. Poważnie na publikację tygodnika zareagował tylko klub PiS - Mariusz Błaszczak złożył wniosek o nadzwyczajne posiedzenie Sejmu: - Kolejna odsłona taśm prawdy pokazuje patologię władzy. Jeśli to jest prawdą, to Bartłomiej Sienkiewicz doprowadził do prowokacji politycznej, która powoduje zagrożenia międzynarodowe Polski – mówił Błaszczak. Doniesienie do prokuratury ws. Sienkiewicza złożyli też organizatorzy Marszu Niepodległości.