• Wyślij znajomemu
    zamknij [x]

    Wiadomość została wysłana.

     
    • *
    • *
    •  
    • Pola oznaczone * są wymagane.
  • Wersja do druku
  • -AA+A

Mariusz T. pozostanie w zamkniętym ośrodku w Gostyninie. Sąd Najwyższy czeka na decyzję Trybunału Konstytucyjnego

12:53, 16.04.2015
Mariusz T. pozostanie w zamkniętym ośrodku w Gostyninie. Sąd Najwyższy czeka na decyzję Trybunału Konstytucyjnego

Mariusz T. pozostanie w zamkniętym ośrodku w Gostyninie. Sąd Najwyższy czeka na decyzję Trybunału Konstytucyjnego
Mariusz T. pozostanie w zamkniętym ośrodku w Gostyninie. Sąd Najwyższy czeka na decyzję Trybunału Konstytucyjnego

Podziel się:   Więcej
Wciąż nie ma decyzji w sprawie uwolnienia osadzonego w ośrodku w Gostyninie mordercy i pedofila Mariusza T. Sąd Najwyższy odroczył sprawę. – Do czasu rozpoznania przez Trybunał Konstytucyjny sprawy, dotyczącej zbadania konstytucyjności ustawy o postępowaniu wobec osób z zaburzeniami psychicznymi stwarzającymi zagrożenie życia, zdrowia lub wolności seksualnej innych osób – wyjaśnił sędzia Antoni Górski. Obrona T. wystąpiła o kasację decyzji o umieszczeniu go w ośrodku zamkniętym w Gostyninie. Skargą kasacyjną zajął się Sąd Najwyższy, ale w czwartek sędziowie uznali, że nie mogą wydać orzeczenia. Wcześniej Trybunał Konstytucyjny musi stwierdzić, czy niektóre wzbudzające wątpliwości przepisy ustawy o postępowaniu wobec osób stwarzających zagrożenie (tzw. ustawy o bestiach) są zgodne z konstytucją. SN wyjaśnił, że przede wszystkim chodzi o rozstrzygnięcie konstytucyjności przepisu ustawy mówiącego, że „sąd orzeka o umieszczeniu w ośrodku osoby stwarzającej zagrożenie, jeżeli charakter stwierdzonych zaburzeń psychicznych lub ich nasilenie wskazują, że jest to niezbędne ze względu na bardzo wysokie prawdopodobieństwo popełnienia czynu zabronionego z użyciem przemocy lub groźbą jej użycia przeciwko życiu, zdrowiu lub wolności seksualnej, zagrożonego karą pozbawienia wolności, której górna granica wynosi co najmniej 10 lat”. Wielu prawników oraz część organizacji pozarządowych uważa, że ustawa o izolacji groźnych przestępców może być niekonstytucyjna i naruszać zasady niedziałania prawa wstecz oraz zakazu podwójnego karania za ten sam czyn. Ministerstwo Sprawiedliwości zapewniało, że przepisy zostały dobrze przygotowane. W 1988 roku Mariusz T. został skazany na karę śmierci za zabójstwo czterech chłopców. W ramach amnestii zamieniono mu ją na 25 lat więzienia. Wyrok odbył w zakładzie w Strzelcach Opolskich. Z więzienia wyszedł 11 lutego 2014 roku, ale już po niecałych trzech tygodniach został umieszczony w ośrodku w Gostyninie na podstawie ustawy o bestiach jako osoba stwarzająca zagrożenie. Wcześniej Sąd Najwyższy podjął decyzję w sprawie innego mężczyzny, którego władze chciały osadzić w ośrodku w Gostyninie. Chory psychicznie mężczyzna odbywał karę wieloletniego więzienia za gwałt oraz zaatakowanie i usiłowanie zabójstwa strażnika więziennego. Pod koniec odbywania kary przez Krzysztofa S. powołano zespół biegłych lekarzy, który stwierdził u skazanego chorobę psychiczną. Mając takie ustalenie, zakład karny wystąpił do Sądu Okręgowego w Rzeszowie o umieszczenie podsądnego w specjalnym ośrodku ds. leczenia osób z zaburzeniami, mieszczącym się w Gostyninie. W marcu zeszłego roku SO uwzględnił ten wniosek. Miesiąc później rzeszowski sąd apelacyjny zmienił postanowienie SO. Sąd apelacyjny wskazał, że S. nie przejawia „zaburzeń” na tle osobowościowym lub seksualnym – jak mówi ustawa – lecz cierpi na chorobę psychiczną – a takiej przesłanki ustawa nie wskazuje. Krzysztof S. został zwolniony z ośrodka w Gostyninie, ale na podstawie innej decyzji sądu rodzinnego przebywa w innym zakładzie zamkniętym.

zobacz również

    brak informacji