W Wiśle odnaleziono w poniedziałek rano ciało mężczyzny, który w sobotę późnym wieczorem spadł z mostu Świętokrzyskiego do wody. Z relacji świadków wynika, że mężczyzna prawdopodobnie chciał sobie zrobić selfie. 31-letni mieszkaniec Bytomia przyjechał do Warszawy na koncert zespołu AC/DC na Stadionie Narodowym. W sobotę wieczorem mężczyzna wraz z grupą znajomych szedł przez most Świętokrzyski. Postanowił zrobić sobie zdjęcie na tle Starego Miasta. Jak udało się ustalić reporterowi TVP Info, fotografia miała być wykonana podczas spadania do wody. Pozornie spokojny nurt Wisły okazał się bardzo zdradliwy i zaczął wciągać mężczyznę. W pobliżu znajdowała się łódź, która miała pomóc topiącemu się w powrocie na brzeg. Niestety mężczyźnie nie udało się na nią dostać. W poniedziałek od rana mężczyznę szukało kilka łodzi patrolowych. Przed godz. 9.00 z pokładu jednej z nich zauważono ciało dryfujące z nurtem rzeki. Płynęło na wysokości centrum miasta w pobliżu lewego brzegu Wisły. Na miejsce przybyli policjanci z wydziału dochodzeniowego. Tożsamość mężczyzny nie została jeszcze formalnie potwierdzona, ale rysopis topielca pasuje do poszukiwanego 31-latka.