– Sukces operacji u pacjenta z przerwanym rdzeniem kręgowym to efekt kilkunastu lat pracy; 40-letni pacjent jest czwartym, któremu przeszczepiliśmy glejowe komórki węchowe – mówili wrocławscy neurochirurdzy w środę na konferencji prasowej we Wrocławiu. We wtorek media obiegła wiadomość, że po raz pierwszy na świecie pacjentowi z przerwanym rdzeniem kręgowym przeszczepiono glejowe komórki z opuszki węchowej w mózgu, dzięki czemu zaczął chodzić z pomocą sprzętu ortopedycznego. Operację wykonano w Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym we Wrocławiu.
– Ten sukces naukowy, który osiągnęliśmy, ma swoją bardzo długą historię. Możemy przyjąć, że rok 2002 jest datą, kiedy rozpoczęliśmy te prace – powiedział prof. Włodzimierz Jarmundowicz, szef Kliniki Neurochirurgii Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego we Wrocławiu, której pracownicy przeprowadzili operację. – Dotychczas zoperowaliśmy w sumie czterech pacjentów, przy czym u ostatniego pacjenta – pana Darka – zastosowaliśmy metodę, która nie była dotychczas nigdzie indziej na świecie stosowana, tj. przeszczepienie glejowych komórek węchowych pobranych z opuszki węchowej (wcześniej pobierano je z błony węchowej nosa) – powiedział prof. Jarmundowicz.
Wyjaśnił, że było to połączone z usunięciem blizny z miejsca uszkodzenia rdzenia kręgowego, a w miejsce ubytku przeszczepiono nerwy obwodowe w tym wypadku nerwy skórne, które stosuje się w leczeniu urazowych uszkodzeń innych nerwów.
– Połączenie tych dwóch elementów w jednej operacji, a następnie odpowiedni program rehabilitacji spowodował, że możemy pochwalić się takim wynikiem leczenia – zaznaczył prof. Jarmundowicz.