Posiedzenie sejmowej komisji ds. służb specjalnych poświęcone zatrzymaniom dwóch osób podejrzewanych o pracę na rzecz obcego wywiadu – cywila i oficera Wojska Polskiego – zaplanowano na piątek. Spotkanie odbędzie się w trybie zamkniętym. Tematem posiedzenia ma być – jak napisano w komunikacie na stronie Sejmu – „informacja szefów Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego i Służby Kontrwywiadu Wojskowego związana z zatrzymaniami przeprowadzonymi w połowie października 2014 r.” Już w środę przewodniczący sejmowej komisji ds. służb specjalnych Artur Dębski (koło BiG) mówił, że chce zwołać na piątek specjalne posiedzenie komisji poświęcone zatrzymaniu oficera. Zapowiadał zaproszenie przedstawicieli SKW i ABW. Również posłowie PiS w speckomisji: Marek Opioła i Beata Mazurek zwrócili się o takie posiedzenie w trybie pilnym – poinformował Opioła. Natomiast Marek Biernacki (PO) powiedział, że takie posiedzenie jest potrzebne, ale techniczną sprawą jest to, kiedy się odbędzie. W czwartek Prokuratura Generalna potwierdziła, że służby specjalne zatrzymały w środę cywila podejrzewanego o pracę dla obcego wywiadu. Dzień wcześniej MON poinformowało o zatrzymaniu starszego stopniem oficera WP, również podejrzewanego o szpiegostwo. Według prokuratora generalnego Andrzeja Seremeta w środę przeszukano pomieszczenia zajmowane przez zatrzymanych, a w czwartek dojdzie do przesłuchań. Sprawy cywila i wojskowego są prowadzone osobno przez dwie prokuratury z Warszawy – Prokuraturę Apelacyjną oraz Wojskową Prokuraturę Okręgową. Według nieoficjalnych informacji PAP zatrzymania zostały skoordynowane i przeprowadzone równolegle przez ABW. Cywil miał być od kilkunastu miesięcy w kręgu zainteresowania służb. Według mediów zatrzymany cywil to prawnik z podwójnym obywatelstwem Polski i Rosji, pracujący w jednej ze stołecznych firm i szpiegujący dla rosyjskiego wywiadu. Ani prokuratura, ani MON nie podają szczegółów, w tym informacji, na rzecz jakiego państwa mieliby pracować zatrzymani. Komunikat prokuratury wojskowej ma zostać wydany dopiero w piątek.