Europejski Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu ocenił, że wyłączną odpowiedzialność za przesłuchania i tortury w ośrodku w Starych Kiejkutach ponosi CIA. W swym wyroku Trybunał napisał, że Polska wiedziała o naturze i celach aktywności CIA na swym terytorium oraz współpracowała z nimi w przygotowaniu działań oraz ich wykonywaniu. Zarazem podkreślono, że z ocen ekspertów, zaakceptowanych przez Trybunał, wynika, że „przesłuchania i tortury skarżących w Starych Kiejkutach były wyłączną odpowiedzialnością CIA” oraz że „jest mało prawdopodobne, by przedstawiciele polskich władz byli świadomi lub też wiedzieli dokładnie”, co działo się w tym miejscu.
Dodano, że Polska miała jednak wynikający z konwencji obowiązek podjęcia środków, aby upewnić się, że osoby pozostające pod jej jurysdykcją nie są poddane torturom, niehumanitarnemu lub upokarzającemu traktowaniu. Tymczasem Polska ułatwiła cały proceder, stworzyła warunki do tego i nie podjęła działań, by to się nie wydarzyło. Trybunał uznał, że tym samym Polska musiała być świadoma poważnego ryzyka naruszenia konwencji.
W czwartek ETPC uznał siedem naruszeń Europejskiej Konwencji Praw Człowieka przez Polskę ws. więzień CIA. Polska ma zapłacić skarżącym: Palestyńczykowi Abu Zubajdzie i Saudyjczykowi Abd al-Rahim al-Nashiriemu po 100 tys. euro zadośćuczynienia (a dodatkowo al-Nashiriemu 30 tys. euro zwrotu kosztów); obaj twierdzą, że byli przetrzymywani i torturowani w więzieniu CIA w Polsce.