• Wyślij znajomemu
    zamknij [x]

    Wiadomość została wysłana.

     
    • *
    • *
    •  
    • Pola oznaczone * są wymagane.
  • Wersja do druku
  • -AA+A

Zdetonował granat i zaatakował nożem. 25 lat za głośne zabójstwo w wydawnictwie Magnum-X

10:48, 18.04.2015
Zdetonował granat i zaatakował nożem. 25 lat za głośne zabójstwo w wydawnictwie Magnum-X

Zdetonował granat i zaatakował nożem. 25 lat za głośne zabójstwo w wydawnictwie Magnum-X
Zdetonował granat i zaatakował nożem. 25 lat za głośne zabójstwo w wydawnictwie Magnum-X

Podziel się:   Więcej
25 lat więzienia – to wyrok, jaki zapadł w piątek wobec Cezarego S., oskarżonego o głośne zabójstwo w wydawnictwie Magnum-X. W 2012 r. w siedzibie spółki w Warszawie zdetonował granat i zaatakował nożem wiceprezesa Krzysztofa Zalewskiego. Wyrok Sądu Okręgowego Warszawa-Praga jest nieprawomocny. Prokuratura Okręgowa Warszawa-Praga oskarżyła Cezarego S. – prezesa Magnum-X, wydawcy czasopism poświęconych tematyce wojskowej – o zabójstwo Zalewskiego, wiceprezesa spółki i eksperta lotniczego. Do zbrodni doszło na warszawskim Grochowie w siedzibie spółki w grudniu 2012 r. Zalewski zginął od kilkunastu ran zadanych nożem. Według prokuratury zanim S. zaatakował go nożem, zdetonował granat. Z ustaleń śledztwa wynika, że podczas spotkania zarządu wydawnictwa doszło do nieporozumienia m.in. na tle rozliczeń finansowych. Zdaniem prokuratury to właśnie stanowiło tło zabójstwa. S. twierdził, że Zalewski zaatakował go jako pierwszy, a on miał się tylko bronić. Utrzymywał też, że to nie on przyniósł granat i go zdetonował, tylko członkowie zarządu. Według opinii pirotechnicznej granat odpalił oskarżony. Lekarze uznali, że S. w chwili ataku nożem – ale nie przy wcześniejszej detonacji – miał ograniczoną poczytalność. Oskarżonemu groziło dożywocie. Prokurator wniósł o karę łączną 25 lat więzienia (jej wymiar uzasadnił m.in. ograniczoną poczytalnością S.). Obrońca chciał uniewinnienia S. od zarzutu usiłowania zabójstwa przy użyciu granatu i „łagodnego wyroku” za atak nożem. Zalewski kwestionował oficjalne ustalenia ws. katastrofy smoleńskiej. Prokuratura ustaliła, że nie ma związku między jego śmiercią a tymi wypowiedziami.

zobacz również

    brak informacji