Do krwawego ataku doszło podczas obchodów Dnia Bastylii w Nicei na południu Francji. Z informacji lokalnych mediów wynika, że napastnik jechał ciężarówką przez dwa kilometry, taranując stłoczonych ludzi. Do zamachu doszło w czasie pokazu sztucznych ogni na Promenadzie Anglików. Kierowca został zastrzelony po wymianie ognia z funkcjonariuszami. Zginęły 84 osoby, wiele jest rannych. Po ataku prezydent Francji Francois Hollande powrócił z Awinionu do Paryża i wziął udział w posiedzeniu sztabu kryzysowego w siedzibie MSW – poinformowała agencja AFP. Wcześniej Hollande rozmawiał z szefem francuskiego rządu i ministrem spraw wewnętrznych.