Wydział śledczy Komisji Etyki Międzynarodowej Federacji Piłkarskiej (FIFA) chce ostrzejszych kar dla prezydenta tej organizacji Seppa Blattera oraz szefa UEFA Michela Platiniego. Obaj zostali w grudniu zawieszeni na osiem lat. Śledczy domagają się dożywotniego wykluczenia i planują złożyć apelację. Komisja Etyki nazwała przelew dwóch milionów franków na konto Platiniego z 2011 roku „konfliktem interesów”. Obaj działacze utrzymują, że jest to zaległa zapłata za pracę doradczą, jaką Francuz wykonywał dla FIFA w latach 1998-2002. Nie ma jednak odpowiednich dokumentów, a prezydenci twierdzą, że zawarli ustne porozumienie i zaprzeczają, że zrobili coś nielegalnego. Obu uznano za winnych naruszenia etyki, ale nie przekupstwa. Komisja Etyki poinformowała, że nie znalazła dowodów, iż dokonana płatność stanowi korupcję, niemniej jednak brakowało przejrzystości i stanowiło konflikt interesów. Jej zdaniem, wypłata była „bez podstawy prawnej” i naruszyła przepisy regulujące prezenty oraz inne korzyści. Blatter i Platini nie przyznają się do winy i również zapowiadali apelację.