Francuski kontrwywiad zatrzymał na paryskim lotnisku Orly trzech członków terrorystycznych organizacji islamskich. Wszyscy byli już wcześniej podejrzewani o współpracę z dżihadystami.
Mężczyźni zostali aresztowani, gdy wysiadali z samolotu lecącego z Turcji, skąd zostali wydaleni przez tamtejsze władze. Dwóch zatrzymanych jest zamieszanych w sprawę islamskiego fanatyka Mohameda Meraha, który przed kilkoma laty zamordował w rejonie Tuluzy trzech francuskich żołnierzy, a następnie w szkole żydowskiej zastrzelił cztery osoby, w tym troje dzieci. Jeden z mężczyzn jest mężem Suady Merah, siostry terrorysty. Podejrzewa się, że jakiś czas temu uciekła ona do Syrii. Drugi mężczyzna, przyjaciel z dzieciństwa Mohameda Meraha, został w 2008 roku skazany na cztery lata więzienia za przynależność do islamskiej organizacji rekrutującej we Francji ochotników do dżihadu.
Trzeci jest Francuzem, który przeszedł na islam. Cała trójka zajmowała się rekrutacją ochotników do walki w szeregach terrorystów islamskich w Syrii i w Iraku, gdzie przebywa około tysiąca Francuzów, w tym znaczna grupa kobiet.