• Wyślij znajomemu
    zamknij [x]

    Wiadomość została wysłana.

     
    • *
    • *
    •  
    • Pola oznaczone * są wymagane.
  • Wersja do druku
  • -AA+A

Tureckie czołgi w pełnej gotowości. Czekają na granicy z Syrią

21:22, 30.09.2014
Tureckie czołgi w pełnej gotowości. Czekają na granicy z Syrią

Tureckie czołgi w pełnej gotowości. Czekają na granicy z Syrią
Tureckie czołgi w pełnej gotowości. Czekają na granicy z Syrią

Podziel się:   Więcej
Tylko na zgodę parlamentu czeka 35 tureckich czołgów stojących na granicy z Syrią. W ten sposób Ankara zareagowała na ofensywę Państwa Islamskiego w rejonie syryjskiego miasta Ajn al–Arab, znajdującego się tuż przy południowej granicy Turcji. Decyzja o użyciu czołgów zapadnie prawdopodobnie w czwartek. Czołgi z działami skierowanymi w stronę Syrii zajęły pozycje w odległości ok. 400 metrów od granicy, po tureckiej stronie. Gotowych do udziału w działaniach zbrojnych jest 10 tys. żołnierzy, kolejnych 500 jest w rezerwie -podał we wtorek bliski kręgom rządowym dziennik „Sabah”. Dziennik „Hurriyet” pisze z kolei, że szef sztabu generalnego tureckich sił zbrojnych generał Necdet Ozel czeka teraz na decyzję parlamentu, który prawdopodobnie w czwartek ma głosować nad rezolucją pozwalającą rządowi podjąć akcję zbrojną przeciw dżihadystom w Iraku i Syrii. Turcja odmawiała do tej pory udziału w dowodzonej przez USA koalicji przeciwko Państwu Islamskiemu, głównie z powodu uprowadzonych w czerwcu w Mosulu 49 pracowników tureckiego konsulatu. 20 września porwani wrócili do kraju. W ubiegłym tygodniu prezydent Recep Tayyip Erdogan oświadczył jednak, że jego kraj może zapewnić wsparcie wojskowe i logistyczne międzynarodowej koalicji. – Tureckie wojska mogą być wykorzystane, gdy będzie międzynarodowa zgoda w sprawie działań na rzecz zapewnienia uchodźcom schronienia na terytorium Syrii - powiedział. Erdogan chce utworzyć strefę buforową po syryjskiej stronie granicy, która sięgałaby 20-30 km w głąb terytorium Syrii i obejmowała oblężone przez islamistów miasto Ajn al-Arab. Strefę miałyby monitorować siły międzynarodowe i wojsko tureckie. Szturm dżihadystów na Ajn al–Arab trwa od tygodnia. Uchodźcy z zamieszkiwanego przez Kurdów miasta uciekają do Turcji. Kilkukrotnie pociski wystrzeliwane przez bojowników Państwa Islamskiego przelatywały na turecką stronę.

zobacz również

    brak informacji