• Wyślij znajomemu
    zamknij [x]

    Wiadomość została wysłana.

     
    • *
    • *
    •  
    • Pola oznaczone * są wymagane.
  • Wersja do druku
  • -AA+A

Wypadek odrzutowca pod Moskwą. Szef francuskiego koncernu nie żyje

12:12, 21.10.2014
Wypadek odrzutowca pod Moskwą. Szef francuskiego koncernu nie żyje

Wypadek odrzutowca pod Moskwą. Szef francuskiego koncernu nie żyje
Wypadek odrzutowca pod Moskwą. Szef francuskiego koncernu nie żyje

Podziel się:   Więcej
Cztery osoby zginęły we wtorek nad ranem w wypadku prywatnego odrzutowca na moskiewskim lotnisku Wnukowo. Wśród ofiar jest szef francuskiego koncernu petrochemicznego Total Christophe de Margerie. Samolot, którym podróżował, zderzył się na ziemi z maszyną do odśnieżania. Jej kierowca był pijany. Do wypadku doszło, gdy prywatny odrzutowiec falcon 50 przy starcie, w gęstej mgle, zderzył się z pługiem śnieżnym. Początkowo informowano jedynie, że w wypadku śmierć poniosło czterech pasażerów samolotu i kierowca pługa. Później okazało się, że kierowca nie został nawet ranny. ak poinformowała rosyjska prokuratura, prowadzone już jest postępowanie w sprawie naruszenia zasad eksploatacji statku powietrznego i nieumyślne spowodowanie śmierci ponad dwóch osób. – Z samolotu zabrane zostały już czarne skrzynki – powiedziała agencji TASS rzeczniczka lotniska Wnukowo Jelena Kryłowa. Śledczy zbierają zeznania od pracowników lotniska oraz przeglądają materiały wideo zarejestrowane przez kamery na płycie portu. Obecnie brane są pod uwagę cztery wersje przyczyn katastrofy: błąd pilota, niesprawność samolotu oraz złe warunki pogodowe. Śledczy mówią również, że katastrofę mógł spowodować błąd kierowcy maszyny do odśnieżania. Przyczyny katastrofy ustala komisja Międzynarodowego Lotniczego Komitetu oraz Federalnej Agencji Transportu Lotniczego. Wkrótce dołączą do nich przedstawiciele francuskich służb. Rosyjskie media podały, że kierowca pługa był pod wpływem alkoholu. 60–latkowi nic się nie stało. Christophe de Margerie kierował koncernem Total 2007 roku. Francuski koncern należy do największych kompanii naftowo–gazowych świata. Zajmuje się zarówno wydobyciem, jak i obróbką surowców energetycznych. Firma działa w Rosji od 1991 roku. Jest m.in. współwłaścicielem firmy Novatek, drugiego po Gazpromie producenta rosyjskiego gazu. – Władimir Putin od dawna znał de Margerie'ego i utrzymywał z nim bliskie kontakty robocze. Prezydent wysoko cenił jego umiejętności biznesowe oraz poświęcenie sprawie rozwoju nie tylko dwustronnych stosunków rosyjsko-francuskich, lecz także wzajemnie korzystnej współpracy w wielu dziedzinach – powiedział rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow, przekazując kondolencje od prezydenta Władimira Putina. Kondolencje rodzinie złożył też premier Dmitrij Miedwiediew. „Pan de Margerie był przyjacielem i partnerem naszego kraju, zawsze otwarcie wypowiadał swoje zdanie we wszystkich najdrażliwszych sprawach" – napisał szef rosyjskiego rządu. Szef francuskiego koncernu był na liście uczestników spotkania poświęconego zagranicznym inwestycjom, które w poniedziałek odbyło się w Gorkim, pod Moskwą, z udziałem przedstawicieli zagranicznych firm i rosyjskiego rządu. De Margerie, absolwent prestiżowej szkoły biznesowej Ecole Superieure de Commerce de Paris, na czele firmy Total stał od 2007 r. Był wysoko ceniony w branży. Kierowany przez niego Total wybronił się od oskarżeń o korupcję w sprawie związanej z programem „Ropa za żywność”, realizowanym przez ONZ w Iraku. Utrzymał inwestycje firmy w Birmie i Iranie mimo sankcji nałożonych przez USA na władze tych krajów. W ostatnich miesiącach dał się też poznać jako zdeklarowany obrońca Rosji i rosyjskiej polityki energetycznej mimo trwającego od miesięcy i podsycanego przez Moskwę konfliktu na Ukrainie. W lipcowym wywiadzie dla agencji Reutera mówił, że Europa powinna przestać myśleć o zmniejszeniu swej zależności od rosyjskiego gazu i skupić się raczej na zagwarantowaniu bezpieczeństwa tych dostaw. – Europa nie może i nie musi funkcjonować bez gazu z Rosji - mówił.

zobacz również

    brak informacji