• Wyślij znajomemu
    zamknij [x]

    Wiadomość została wysłana.

     
    • *
    • *
    •  
    • Pola oznaczone * są wymagane.
  • Wersja do druku
  • -AA+A

„Trump zwrócił uwagę, że amerykańscy żołnierze są w Polsce gościnnie przyjmowani”

13:37, 27.05.2017
„Trump zwrócił uwagę, że amerykańscy żołnierze są w Polsce gościnnie przyjmowani”

„Trump zwrócił uwagę, że amerykańscy żołnierze są w Polsce gościnnie przyjmowani”
„Trump zwrócił uwagę, że amerykańscy żołnierze są w Polsce gościnnie przyjmowani”

Podziel się:   Więcej
– Pierwszy raz miałem możliwość rozmawiania z panem prezydentem Donaldem Trumpem. Gdy prezydent dowiedział się, że rozmawia z ministrem obrony Polski, miał dwie uwagi. Jedna dotyczyła głosowania Polonii. A druga tego, że amerykańscy żołnierze są w Polsce bardzo gościnie przyjmowani – mówił szef MON Antoni Macierewicz w „Gościu Wiadomości” TVP. W kuluarach szczytu NATO, prezydent USA Donald Trump rozmawiał przez kilka minut z szefem polskiego ministerstwa obrony narodowej Antonim Macierewiczem. Pytany o wrażenie ze spotkania, szef MON zaznaczył, że była to bardzo krótka rozmowa. – Pierwszy raz miałem możliwość rozmawiania z panem prezydentem Donaldem Trumpem – powiedział szef MON. Relacjonował, że prezydent Trump podziękował za głosy, które oddała na niego Polonia. Prezydent USA, według słów Antoniego Macierewicza, zwrócił też uwagę na fakt, że amerykańscy żołnierze w Polsce są bardzo dobrze i przyjaźnie przyjmowani. Zdaniem ministra Macierewicza ostatni szczyt był „bardzo dużym sukcesem”. – Zostały potwierdzone decyzje z warszawskiego szczytu. Świadczy o tym deklaracja przeznaczenia 12,5 mld dolarów na Europejską Inicjatywę Obronną. Nie ma wątpliwości, co do zaangażowania USA w długotrwałą obecność wojsk na wschodniej flance. Dla nas było niesłychanie istotne, aby uzyskać potwierdzenie, że te wojska będą stacjonowały u nas po roku 2018. I będą, tak długo jak będzie trwało zagrożenia dla Polski – mówił Macierewicz. Minister zwrócił uwagę, że wciąż jest wysoki stopień zagrożenia Europy ze strony Federacji Rosyjskiej. Podkreślał, że wbrew opinii wielu mediów, prezydent Trump nie „przehandlował Krymu”. Jego zdaniem, „o tym nie ma mowy”. Macierewicz podkreślał, że odebrał słowa Trumpa jako deklarację, że USA wywiążą się ze swoich zobowiązań. Dowodem tego ma być także decyzja o wysłaniu trzykrotnie większej ilości wojsk niż zakładano. – Tutaj było to wyraźnie powiedziane, że Stany Zjednoczone są związane z NATO – dodał.

zobacz również

    brak informacji