Trzy osoby zginęły, a cztery zostały ranne w wyniku dzisiejszych nawałnic, które przeszły nad Polską. Z powodu burz ponad 53 tysiące gospodarstw domowych jest bez prądu.Burzowy front uformował się nad Śląskiem, by potem przesunąć się nad Wielkopolskę, Łódzkie, Mazowsze, Warmię i Mazury i Podlasie. Nawałnice przyniosły obfite opady deszczu, silne porywy wiatru i gradobicia. Obecnie burze opuszczają już terytorium Polski.
W Zgierzu w województwie łódzkim powalone przez wiatr drzewo spadło na samochód osobowy. Zginęła jedna osoba, a dwie zostały ciężko ranne. W Niechłoninie w województwie warmińsko-mazurskim w wyniku burzy zawaliła się ściana na budowie budynku gospodarczego, zabijając jedną osobę. W Załuskach na Mazowszu zginął mężczyzna po tym, jak przygniotła go przewrócona przez wiatr ściana przechowalni owoców. W Chorzowie w województwie śląskim konar spadł na auto, raniąc jedną osobę. Do podobnego wypadku doszło w miejscowości Nowe Bystre w województwie małopolskim, gdzie ranna została 2-letnia dziewczynka.
Burze uszkodziły wiele budynków, m.in. w Chełmie Śląskim, gdzie zawalił się dach jednego z domów. W Nowogrodźcu w województwie dolnośląskim wprowadzono pogotowie przeciwpowodziowe z powodu ulew.
Jak informuje Rządowe Centrum Bezpieczeństwa, do 14.30 strażacy interweniowali łącznie 2822 razy, najwięcej w województwach mazowieckim i śląskim. Najczęściej usuwali powalone konary drzew i wypompowywali wodę z zalanych piwnic. Z powodu burz bez dostaw prądu są ponad 53 tysiące gospodarstw domowych.
Według prognoz Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej sobota burzowa będzie głównie w zachodniej części kraju. W niedzielę pogodnie powinno być już w całej Polsce.
(IAR)