Centralne obchody Święta Wojska Polskiego W Warszawie zakończyły się centralne uroczystości Święta Wojska Polskiego. Święto jest obchodzone każdego roku, w celu upamiętnienia zwycięskiej Bitwy Warszawskiej z 1920 roku. Dziś w Kościele katolickim obchodzona jest także uroczystość Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny.
Obchody zakończyła uroczysta defilada. Częścią defilady był przejazd wojskowego sprzętu: od wozów piechoty i dowodzenia, przez armaty i haubice, po czołgi Twardy i Leopard. Po raz pierwszy w defiladzie przejechały samobieżne moździerze RAK. To nowoczesny sprzęt, który od kilku tygodni jest w wyposażeniu naszej armii. Na podwoziu znanego w Polsce transportera Rosomak zamontowano wieżę z moździerzem kaliber 120 mm. Goście z zagranicy również zaprezentowali swoje wyposażenie. Zgromadzeni ludzie mogli także zobaczyć między innymi wozy typu Stricker.
Przed defiladą przemówienie wygłosił prezydent Andrzej Duda. "Jest to święto wielkości Rzeczypospolitej" - mówił. Andrzej Duda podkreślił, że wszyscy Polacy są dumni z tamtego zwycięstwa, bo było ono przełomem w wojnie polsko-bolszewickiej. Prezydent przypomniał, że w trakcie walk pomagali nam Węgrzy, przysyłając amunicję, chcieli również pomóc Francuzi ale ruchy rewolucyjne w Niemczech blokowały dostawy do Polski. "Pomogli nam również wtedy żołnierze amerykańscy" - dodał.
Prezydent zaznaczył również, że polskie władze robią wszystko, aby naprawić błędy, które popełniono w polskiej armii w ciągu ostatnich lat. Andrzej Duda mówił, że niekorzystne zmiany jakich w przeszłości dokonano w systemie dowodzenia również da się odwrócić. Prezydent wyraził przekonanie, że wszyscy politycy w Polsce, zarówno rządzący jak i opozycja, rozumieją, że najważniejszą sprawą jest dobro wspólne. "To jest armia Rzeczypospolitej Polskiej, to nie jest niczyja armia prywatna" - mówił prezydent.
Przed przemówieniem Andrzej Duda odznaczył Orderem Zasługi Rzeczypospolitej Polskiej dowódcę wojsk lądowych USA w Europie generała broni Bena Hodgesa. Order otrzymał za poprawianie relacji Polski i Stanów Zjednoczonych.
Wcześniej prezydent złożył kwiaty przed Grobem Nieznanego Żołnierza, a także przed pomnikiem Józefa Piłsudskiego, znajdującym się naprzeciwko grobu.
Z okazji Święta Wojska Polskiego w Katedrze Polowej Wojska Polskiego w Warszawie odprawiono również mszę świętą. Biskup polowy Wojska Polskiego Józef Guzdek mówił w homilii, że Armia Czerwona chciała nie tylko zniewolić Polskę, ale także chciała "zanieść na szablach" ideę rewolucji do krajów Europy Zachodniej. Biskup Guzdek powiedział, że celem bolszewików było obalenie istniejącego porządku rzeczy, zbudowanego na chrześcijańskich wartościach, i zaprowadzenie nowego, bez odniesienia do Boga. Dodał, że w tym przełomowym momencie Polacy chwycili za broń gotowi oddać życie w obronie Ojczyzny. W mszy uczestniczyli przedstawiciele władz państwowych, między innymi, prezydent Andrzej Duda wraz Pierwszą Damą, marszałkowie Sejmu i Senatu, minister obrony narodowej oraz szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego. Obecni byli również generałowie i żołnierze.
źródło: IAR
