• Wyślij znajomemu
    zamknij [x]

    Wiadomość została wysłana.

     
    • *
    • *
    •  
    • Pola oznaczone * są wymagane.
  • Wersja do druku
  • -AA+A

„Wampir z Bytowa” kończy odsiadkę; wyjdzie na wolność?

17:43, 19.06.2017
„Wampir z Bytowa” kończy odsiadkę; wyjdzie na wolność?

„Wampir z Bytowa” kończy odsiadkę; wyjdzie na wolność?
„Wampir z Bytowa” kończy odsiadkę; wyjdzie na wolność?

Podziel się:   Więcej
Sąd Okręgowy w Gdańsku uznał Leszka P., nazywanego wampirem z Bytowa, za niebezpiecznego i zdecydował, że powinien trafić do zamkniętego ośrodka szpitalnego. Pod koniec roku Leszek P. zakończy odsiadywanie kary 25 lat więzienia za zabójstwo i gwałt.

Leszek P. w grudniu tego roku kończy odsiadkę długoletniego wyroku za zabójstwo i gwałt. Pod koniec 2016 r. dyrekcja Aresztu Śledczego w Starogardzie Gdańskim wnioskowała do sądu o uznanie Leszka P. za osobę stwarzającą zagrożenie i podjęcie w związku z tym odpowiednich działań. Wniosek poparł wiceminister sprawiedliwości Patryk Jaki.

Pełnomocnik Leszka P. wnosił o nieuwzględnienie tego wniosku. Jednak Sąd Okręgowy w Gdańsku uznał „wampira z Bytowa” za niebezpiecznego i zdecydował, że powinien trafić do zamkniętego ośrodka szpitalnego. Decyzja sądu jest nieprawomocna.

Leszek P. był uznawany przez media za jednego z najgroźniejszych morderców seryjnych w Polsce. Po raz pierwszy skazano go na dwa lata więzienia w zawieszeniu w 1992 r. za zgwałcenie 40-letniej kobiety. Później został oskarżony o 20 przestępstw, w tym 17 zabójstw. Według śledczych, „wampir z Bytowa” od 1984 r. do 1992 r. mordował kobiety w całej Polsce, bijąc je i dusząc, a następnie gwałcąc.

Podczas śledztwa Leszek P. przyznał się do ponad 60 morderstw. Podczas procesu zmienił wyjaśnienia i nie przyznał się do żadnego zarzutu. Twierdził, że do obciążenia samego siebie namówili go policjanci, obiecując lepsze traktowanie oraz dając paczki z żywnością i alkohol. W grudniu 1996 r. Sąd Wojewódzki w Słupsku uznał Leszka P. za winnego tylko jednego zabójstwa i zgwałcenia 17-letniej Sylwii D. Orzeczono karę 25 lat więzienia. Od pozostałych zarzutów P. został uniewinniony. Sąd podkreślił słabość aktu oskarżenia i uznał, że Leszkowi P. podpowiadano wiele szczegółów zbrodni. (PAP)

zobacz również

    brak informacji