Wybuch bomby we Wrocławiu. Ładunek, skonstruowany z wypełnionego gwoździami garnka, był w autobusie. Kierowca w ostatniej chwili wyniósł go na zewnątrz. Doszło do wybuchu. Jedna osoba została ranna.
Do eksplozji doszło na przystanku w pobliżu skrzyżowania ulic Dworcowej i Kościuszki. Wcześniej z autobusu wysiadł mężczyzna, który zostawił pojemnik.
Kierowca zdążył się zatrzymać i wystawić garnek.
Niegroźnie ranna została kobieta, która stała na przystanku.
Policja szuka mężczyzny, który zostawił bombę.