Po burzliwym poranku, kiedy 11 milionów Greków oraz turyści, nie mieli dostępu do gotówki, bankomaty w Atenach zaczęły w poniedziałek ponownie działać. Nie ma jeszcze wiadomości, jak wygląda sytuacja z bankomatami w innych regionach kraju. Greckie banki będą zamknięte do 7 lipca, a dzienne wypłaty z bankomatów są ograniczone do 60 euro. Kontrola przepływu kapitałów, ogłoszona przez rząd grecki w niedzielę w nocy, nie dotyczy jednak cudzoziemców. Zagraniczni turyści odwiedzający Grecję nie będą mieli żadnych problemów z używaniem bankomatów - oświadczył w poniedziałek rząd grecki. Zapewnił turystów, że "wprowadzone właśnie ograniczenia w przepływie kapitałów nie będą ich obowiązywać i w żaden sposób nie wpłyną na ich wakacje". Stanowisko rządu w Atenach potwierdziła Nikoletta Krysantu pracująca w Wydziale Biznesu Międzynarodowego cypryjskiego banku centralnego. "Zagraniczny turysta chcący użyć w Grecji karty swojego lokalnego banku będzie mógł wyciągnąć z bankomatu każdą sumę pieniędzy, pod warunkiem, że jego własny bank nie nałożył na niego żadnych ograniczeń" - powiedziała Krysantu. Będzie to rzecz jasna dotyczyło zarówno banków zagranicznych, których oddziały w Grecji używają bankomatów, na przykład HSBC, jak i banków greckich. Rząd grecki w wydanym oficjalnie w poniedziałek oświadczeniu zapewnia zagranicznych turystów, że w kraju znajdują się duże rezerwy paliwa i wszystkich innych produktów, a poziom usług nie ulegnie zmianie. "Zarówno w miastach, jak i na wsi oraz na wyspach wszystko będzie funkcjonowało normalnie" - oświadczyła minister turystyki Elena Kuntura. W niedzielę wieczorem władze greckie postanowiły wprowadzić w kraju kontrolę przepływu kapitałów. Banki w całym kraju mają być zamknięte do 7 lipca a wypłaty z bankomatów będą ograniczone do 60 euro dziennie. Zalecenia takie podjęła w niedzielę państwowa Rada ds. Stabilności Finansowej, po załamaniu się rozmów ws. przedłużenia programu pomocowego dla Grecji.