Prezydent Władymir Putin opuścił szczyt krajów G20 przed jego
oficjalnym zakończeniem w australijskim Brisbane.
Wcześniej liderzy krajów Zachodu ostro krytykowali go za działania na
Ukrainie.
Putin powiedział, że do Rosji będzie leciał bardzo długo i chce się
wyspać.
Dodał, że w niektórych kwestiach nie zgadza się z innymi
liderami, ale - jego zdaniem - dyskusje były kompletne i
konstruktywne. Wcześniej skrytykowali go prezydent Obama i premier
Cameron, a szef rządu Kanady Stephen Harper powiedział mu wprost,
że ma się "wynosić z Ukrainy".
We wspólnym oświadczeniu, wydanym w ramach szczytu G20,
Australia, Japonia i Stany Zjednoczone wyrażają sprzeciw wobec
działań Rosji na Ukrainie. Wśród innych tematów kończącego się
szczytu były zmiany klimatyczne i walka z epidemią eboli w Afryce.