„Terrorysta” i „Popiół” rozmawiają o ostrzale Mariupola. Służba Bezpieczeństwa Ukrainy opublikowała fragmenty podsłuchanych rozmów separatystów. Według Ukraińców, można z nich wywnioskować, że bojówkarze chcieli ostrzelać ukraiński posterunek i nie przejmowali się znajdującymi się dalej dzielnicami mieszkalnymi.
Po ataku, gdy okazuje się, że trafili w bloki i cywilów, separatyści nadal nie są tym faktem szczególnie przejęci i planują dalsze ataki na inne dzielnice.
– No co, no i ch… z tym wszystkim. Nie łam się – mówi separatysta o pseudonimie „Terrorysta”. – To wszystko bzdura, szybciej uciekną – odpowiada „Popiół”, jego podwładny.
Z udostępnionych przez SBU fragmentów może wynikać, że separatyści rozmawiają później między innymi o ostrzale Talakowki – wsi niedaleko Mariupola. Dowódcy bojówkarzy twierdzą, że z atakiem nie mają nic wspólnego.
Z kolei ukraińskie władze apelują do wspólnoty międzynarodowej o reakcję. Premier Arsenij Jaceniuk i prezydent Petro Poroszenko twierdzą, że ostrzał Mariupola to nie tylko akt terroru, ale też zbrodnia przeciwko ludzkości.
Pociski rakietowe, które spadły na Mariupol, zostały wystrzelone z terytorium kontrolowanego przez prorosyjskich separatystów. Oświadczenie tej treści wydała Organizacja Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie. Misja OBWE dokonała inspekcji na miejscu ostrzału. W jego wyniku zginęło 30 osób, a około stu zostało rannych.
Atak przeprowadzono rano. 120 pocisków z wyrzutni Grad spadło na dzielnicę mieszkalną, w okolice pełnego w sobotni poranek bazaru. 23 osoby zginęły na miejscu. Prawie sto zostało rannych, część trafiła do szpitali, tam zmarło kolejne siedem osób. Później separatyści ostrzeliwali jeszcze przedmieścia miasta, gdzie znajdują się pozycje ukraińskiej armii.
Mariupol to strategiczny port, leżący na jedynej drodze lądowej między Rosją a okupowanym przez nią Krymem, ok. 60 km na zachód od rosyjskiej granicy i ok. 40 km od zajętego przez separatystów Nowoazowska. Lider wspieranej przez Moskwę samozwańczej Republiki Donieckiej Ołeksandr Zacharczenko ogłosił rozpoczęcie ofensywy na Mariupol.
