Uczniowie niemieckiej szkoły, dwoje śpiewaków operowych, mąż, który lada chwilę spodziewał się czwartego potomka czy matka podróżująca razem z synem – m.in. oni są wśród ofiar wtorkowej katastrofy Airbusa A320 tanich niemieckich linii Germanwings. Na pokładzie samolotu było 150 osób. Wszyscy zginęli. Ostateczna lista pasażerów nie została jeszcze podana do mediów. Na pokładzie samolotu znajdowało 16 uczniów niemieckiego gimnazjum w miejscowości Haltern am See i dwie nauczycielki z tej samej placówki. Grupa poleciała do Hiszpanii w ramach szkolnej wymiany. Wyjazd trwał tydzień. Po katastrofie rodzice uczniów zaczęli przyjeżdżać do szkoły, gdy nie mogli skontaktować się ze swoimi dziećmi przez telefon. Na miejscu udzielana jest im pomoc psychologiczna. Opera w w Düsseldorfie potwierdziła, że wśród ofiar katastrofy jest długoletni członek jej zespołu – 54-letni Oleg Bryjak. Utalentowany bas-baryton, wracał do Niemiec po występie w Barcelonie – oświadczyła opera. Jej dyrektor powiedział, że stracił „wielkiego artystę i wielkiego człowieka”. Oleg Bryjak pochodził z Kazachstanu, ale od wielu lat mieszkał w Duesseldordie. Występował z dużymi sukcesami na scenach operowych Paryża, Zurychu, Wiednia, Londynu, Los Angeles, San Francisco, Tokio. W katastrofie zginęła także 33-letnia śpiewaczka Maria Radner, która występowała razem z Olegiem Bryjakiem. Na pokładzie znajdowali się również jej mąż i dziecko. Kobieta śpiewała rzadko spotykanym w Europie kontraltem. Zyskała rozgłos trzy lata temu w operze Wagnera „Zmierzch bogów”, na scenie nowojorskiej Metropolitan Opera. Później śpiewała także na deskach mediolańskiej La Scali i Royal Opera House w Londynie. 54-letni Bryjak i 33-letnia Radner występowali na deskach barcelońskiego Gran Teatre del Liceu w operze Richarda Wagnera „Zygfryd”. Na liście ofiar znajduje się też Josep Sabaté Casellas, który był pracownikiem odzieżowej firmy Esprit. Mieszkał z żoną i dziećmi w miejscowości La Coruña w Hiszpanii. Żona mężczyzny w najbliższym czasie spodziewa się czwartego dziecka. Choć Sabaté pracował dla firmy Esprit w Niemczech, jego miejscem zamieszkania cały czas była Hiszpania. W katastrofie zginęło także wiele osób pracujących w przemyśle spożywczym. Udali się na konferencję w niemieckiej Kolonii. Wśród ofiar znajdowała się żona prominentnego członka partii Republikańskiej Lewicy Katalonii Oriola Junquerasa. 33-letnia kobieta udawała się do Niemiec w celach biznesowych. Junqueras, który jest też burmistrzem miasta Sant Vicenç dels Horts, napisał na Twitterze, że katastrofa spowodowała „niewypowiedziany ból” „W godzinach bólu, na który tak trudno jest znaleźć właściwe słowa, szukamy pocieszenia. Nasze kondolencje dla wszystkich, którzy cierpią” – napisał na swoim profilu. Wśród ofiar katastrofy znajdowali się również matka i jej syn, którzy byli obywatelami Australii. Władze zidentyfikowały ich jako Carol Friday i jej syna Greiga.