Francja apeluje do społeczności międzynarodowej o skoordynowanie wysiłków w walce z Państwem Islamskim i z terroryzmem. Takie słowa padły z ust Francois Hollande'a, który namawiał senatorów i deputowanych Zgromadzenia Narodowego do przedłużenie stany wyjątkowego do trzech miesięcy.
Prezydent Francji zapowiedział stworzenie nowych etatów w policji i w wymiarze sprawiedliwości.
Zatrudnieni tam ludzie będą mieli za zadanie tropienie terrorystów i zapobieganie ich działaniu. Francois Hollande podkreślił, że walka z dżihadem to nie jest tylko problem Republiki Francuskiej, a zniszczenie Państwa Islamskiego to sprawa całej społeczności międzynarodowej.
Dlatego Francja będzie się domagała zwołania nadzwyczajnego posiedzenia Rady Bezpieczeństwa, by przyjąć rezolucję dającą wyraz wspólnej woli walki społeczności międzynarodowej z terroryzmem.
Francois Hollande z naciskiem stwierdził, że nie mamy do czynienia z wojną cywilizacji lecz z terroryzmem spod znaku dżihadu. Zapowiedział także znaczne nasilenie operacji francuskiego lotnictwa w atakach na cele islamskie w Syrii.