Wicepremier, szef MON Tomasz Siemoniak rozpoczął dziś  dwudniową wizytę w Stanach Zjednoczonych. Pierwsze spotkanie - z amerykańskim sekretarzem obrony Ashtonem Carterem. Jednym z tematów rozmowy jest program o kryptonimie "Wisła", czyli system obrony przeciwlotniczej i przeciwrakietowej. Tego drugiego elementu nasz kraj obecnie nie posiada. Pod koniec kwietnia rząd ogłosił, że o zakupie wyrzutni zwalczających wystrzelone w kierunku Polski rakiety, chce rozmawiać z Amerykanami. Negocjacje prowadzono też z francuskim konsorcjum. Ostatecznie kierownictwo MON zdecydowało, że najlepszym systemem będą zestawy Patriot. Kilka dni przed wizytą w USA wicepremier Tomasz Siemoniak rozmawiał z prezesem Raytheona, producenta zestawów Patriot. Dziś omówi ten temat z sekretarzem Carterem. Będzie to początek rozmów politycznych, wojskowych i przemysłowych. Podpisanie umowy z rządem USA nastąpi za około półtora roku. Spotkanie z amerykańskim politykiem będzie też okazją do omówienia innych wojskowych zagadnień dotyczących sojuszniczej współpracy między naszym krajem a Stanami Zjednoczonymi. "Omówimy między innymi rotacyjną obecność armii USA w Polsce, a także współpracę w ramach NATO oraz program sojuszniczej gotowości" - powiedział przed wylotem do Stanów Zjednoczonych minister Siemoniak. Wicepremier będzie również w Kongresie, gdzie spotka się z przewodniczącym Komisji Spraw Zagranicznych Izby Reprezentantów oraz z przedstawicielami Polskiego Koła Parlamentarnego. Szef MON wystąpi też z odczytem w Center for Strategic and International Studies.