Wiadomość została wysłana.
O Dywizjonie 303 słyszał coś praktycznie każdy Polak. Piloci legendarnego dywizjonu, którzy w 1940 roku na swoich Hurricanach dokonywali nad Londynem brawurowych wyczynów – kontynuowali tradycję 111 Eskadry Myśliwskiej. To jej piloci nad Warszawą w 1939 r. posłali na ziemię niejednego Messerschmitta. 111 Eskadra Myśliwska kontynuowała zaś tradycję 7 Eskadry Myśliwskiej - a jej dokonania były nie mniej spektakularne.
„7” jest dynamiczną grą planszową dla dwóch osób. Jeden z graczy atakuje potężną bolszewicką Armią Konną, dowodzoną przez Siemiona Budionnego. Drugi dowodzi 7 Eskadrą Myśliwską, im. Tadeusza Kościuszki, złożoną w większości z doświadczonych pilotów amerykańskich ochotniczo służących w Wojsku Polskim. Lotnictwo skupia cały swój wysiłek na opóźnianiu marszu 1. Armii Konnej, by dać bezcenny czas na ściągnięcie posiłków do obrony Lwowa. Nieustannie ponawiane są bombardowania i ostrzał bolszewickich kolumn z karabinów maszynowych. Ataki te wywołują panikę w szeregach wroga i dezorganizują jego poczynania. Nieprzyjacielska obrona przeciwlotnicza jednak nie próżnuje, grzmią działa i biją ciężkie karabiny maszynowe. Bitwa lwowska toczy się w połowie sierpnia 1920 r. równolegle do bitwy warszawskiej. Los wojny wisi na włosku. Z każdym dniem Armia Czerwona zbliża się do Lwowa, ale sformowane niedawno polskie lotnictwo przeżywa swoje wielkie dni...
Gra „7” rozwija zasady sprawdzone w grach „111” i „303” wydanych w latach 2013 i 2010. „Bardzo lubię szybkie dwuosobowe pojedynki, w których do wygranej potrzebna jest zarówno umiejętność logicznego myślenia, jak i szczęście. Moim wkładem do tego gatunku jest wydana przez IPN seria gier lotniczych o rosnącej asymetrii. „303” jest trochę asymetryczna i uchodzi za dobrą. „111” jest bardzo asymetryczna i mówią, że jest lepsza. „7” jest totalnie asymetryczna.” – mówi Karol Madaj, współautor gry.
„Wojna polsko-bolszewicka przypadała na pionierskie czasy polskiego lotnictwa. Dwupłatowe aeroplany o drewnianej konstrukcji osiągały prędkość do 220 km/h. Wyposażone były w dwa karabiny, które niestety często się zacinały. Otwarta kabina pilota umożliwiała zrzucanie bomb ręcznie przez burtę. Uzbrojeni w taki sprzęt myśliwcy walczyli z kawalerzystami, którzy z kolei samoloty widzieli często po raz pierwszy w życiu. Plująca ogniem maszyna mogła skutecznie rozproszyć bolszewickie pułki i opóźniać ich marsz. Bolszewicy znaleźli jednak sposób. Wokół przygotowanych do strzału karabinów krążyli jeźdźcy wzbijając kurzawę. Pilot widząc tumany pyłu atakował rzekomo galopujące oddziały i wpadał w zastawioną pułapkę. Z pewnością były to bardzo widowiskowe walki.” – dodaje Madaj.
Grę będzie można kupić podczas Małopolskiego Pikniku Lotniczego, w punktach sprzedaży IPN oraz w dobrych sklepach z grami planszowymi. Podczas trwania całego Małopolskiego Pikniku Lotniczego będzie można zagrać w wielkoformatową wersję gry „7” (a także spróbować swoich sił we wcześniejszych grach, czyli „111” i „303”).
Uroczysta prezentacja gry z wykładem multimedialnym i udziałem zaproszonych gości odbędzie się w drugim dniu trwania Pikniku, w niedzielę 28 czerwca, w godzinach 12.00-13.30 w Sali Kinowej Muzeum Lotnictwa Polskiego, Więcej informacji na temat gry można znaleźć na stronie www.pamiec.pl/gra7.
Partner premiery: Muzeum Lotnictwa Polskiego
Patroni medialni: Pamięć.pl, TVP Kraków, TVP Historia, Radio Kraków, Polska Zbrojna, portal Miasto Dzieci.pl, wPolityce, wSieci, wSieci Historii, dzieje.pl, Hator