• Wyślij znajomemu
    zamknij [x]

    Wiadomość została wysłana.

     
    • *
    • *
    •  
    • Pola oznaczone * są wymagane.
  • Wersja do druku
  • -AA+A

Rozpoczyna się Warszawski Festiwal Filmowy

12:00, 12.10.2018
Rozpoczyna się Warszawski Festiwal Filmowy

fot. materiały promocyjne
fot. materiały promocyjne

Podziel się:   Więcej
15 spośród prezentowanych obrazów będzie miało na 34. Warszawskim Festiwalu Filmowym swoje premiery światowe, pięć – europejskie, 39 wschodnioeuropejskie, a 28 – polskie. Wyselekcjonowane na festiwal produkcje – 110 filmów pełnometrażowych oraz 80 krótko i średniometrażowych – pochodzą z 61 krajów. Blisko jedna trzecia festiwalowych obrazów została wyreżyserowana przez kobiety.

„Tramwaj w Jerozolimie”, francusko-izraelski film w reżyserii Amosa Gitaia („11.09.01”, „Kippur”, „Ana Arabia”), który otworzy festiwal, to – jak opowiada o niej reżyser – ironiczna, ale i optymistyczna metafora podzielonego miasta, w którym Izraelczycy, Palestyńczycy i inne narodowości próbują doświadczyć, jak mogłoby wyglądać życie bez wielkich konfliktów i przemocy. W filmie, w którym zobaczymy m.in. Mathieu Amalrica, odtwórcę jednej z głównych ról m.in. w „Motylu i skafandrze” i „Wenus w futrze” oraz reżysera nagradzanego „Tournee”, usłyszymy takie języki jak hebrajski, arabski, włoski, jidysz, niemiecki, ladyński i angielski.

Prócz tego na festiwalu zobaczymy szereg filmów rywalizujących ze sobą w kilku konkursach, w tym najważniejszym – Konkursie Międzynarodowym, pomyślanym dla fabuł powyżej 60 minut. O nagrodę konkurować będzie 15 tytułów, w tym m.in. „Anioł” o spotkaniu senegalskiej prostytutki Fae z światowej sławy belgijskim kolarzem wyścigowym Thierry'm (reż. Koen Mortier, Belgia, Holandia), „Delegacja” o upadku komunizmu w Albanii (reż. Bujar Alimani, Albania), „Diabelski młyn” o młodym pracowniku biurowym w podróży służbowej, który zdecyduje się porzucić dotychczasowe życie (reż. Jae-ho Baek, Hee-seop Lee, Korea Płd, Japonia) „Dwa bilety do domu” o dziewczynie, która postanawia zemścić się na swoim ojcu (reż. Dmitriy Meskhiev, Rosja).

W plebiscycie znalazły się też m.in. produkcje z Turcji, Bułgarii, Francji, Meksyku, Chin, Filipin i Argentyny. O nagrodę powalczy z nimi „7 uczuć” Marka Koterskiego, tytuł uhonorowany Nagrodą Specjalną Jury na 43. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni. W najnowszym filmie autora „Dnia świra” spotykamy ponownie Adasia Miauczyńskiego. Tym razem bohater powraca do czasów dzieciństwa, aby przez rozpoznanie i nazwanie tytułowych siedmiu uczuć – strachu, złości, smutku, radości, wstrętu, zazdrości i wstydu – móc dalej mądrze i dobrze żyć.

Najlepszy film Konkursu Głównego wybierze jury w składzie: Piers Handling, Tolga Karacelik, Joanna Kos-Krauze, Nik Powell, Marek Rozenbaum.
Wolny duch

Ponadto podczas festiwalu odbędą się: Konkurs Filmów 1–2 dla pierwszych i drugich pełnometrażówek w dorobku ich reżyserów. W konkursie zobaczymy 15 filmów, w tym m.in. „Czystą krainę”, chiński obraz Zhenyu Sun o rodzinie, której nie stać na opłacenie podatku dla chińskiego rządu za opłacenie narodzin trzeciego „ponadprogramowego” dziecka, brazylijską „Firmę +Nowe życie+” Andre Carvalheira o młodym architekcie-idealiście, który chce zmienić ludzkie życie i wynaleźć nową formę społeczeństwa, a także „Gorące prochy” w reż. Junji Kojimy – przeniesioną w realia współczesnej Japonii interpretację filmu „Alicja już tu nie mieszka” Martina Scorsese.

Prócz tego na Festiwalu obrazy będą prezentowane w Konkursach: Wolny Duch (dla filmów niezależnych, nowatorskich, buntowniczych), Filmów Dokumentalnych oraz Filmów Krótkometrażowych (do 40 minut). Ponadto zaplanowano pokazy w ramach sekcji niekonkursowych. Wśród Pokazów Specjalnych można wymienić m.in. „Eter” Krzysztofa Zanussiego, także pokazywany w Gdyni. W sekcji „Odkrycia” znalazł się z kolei film Marysi Nikitiuk „Kiedy padają drzewa”. Jerzego Stuhra, jednego z najsłynniejszych polskich aktorów, zobaczymy w roli przyjaciela głównego bohatera w „I odpuść nam nasze długi” – filmie zamknięcia festiwalu w reż. Antonia Marabito. Bohater produkcji, Guido, wypija kilka drinków w barze u dziewczyny, która mu się się podoba. Pobity przez zbira wysłanego przez wierzycieli Guido musi odpracować swój dług, pracując dla tych, którym jest winien pieniądze.

34. Warszawski Festiwal Filmowy odbędzie się w dniach 12-21 października.

zobacz również

    brak informacji