– Jeśli chodzi o jakość światowego kina, Cannes wciąż jest festiwalem numer jeden. To jedyne miejsce, gdzie zobaczymy filmy nieznanych reżyserów z małych krajów, o których tutaj w krótkim czasie mówią wszyscy, zarówno krytycy, jak i międzynarodowa publiczność – mówi Scott Roxborough z „Hollywood Reporter”.