Niewielkim szpitalem wstrząsa skandalik: światło dzienne ujrzała klisza rentgenowska, na której widnieje niezbity dowód, że jakaś para w laboratorium bawiła się w doktora. Do winy poczuwa się pielęgniarka Yoon-young i jej chłopak, który potrafi kreślić tuszem kosmiczne tatuaże. Tymczasem prawie wszyscy pracownicy biorą urlop zdrowotny – czyżby także mieli coś na sumieniu? Co mają z tym wspólnego pojawiające się nagle na ulicach Seulu głębokie kratery? I co na ten temat sądzi gadający sum?
Uwodzący kolorami debiut koreańskiej reżyserki to słodko-gorzki portret młodych ludzi budujących pierwsze poważne związki i szukających swojego miejsca w życiu, które obiecuje więcej niż może zaoferować. Skrzący się absurdalnym humorem, wciąga widza w grę zaskakujących wizualnych skojarzeń, dowodząc że kino Korei doskonale potrafi łączyć wrażliwość społeczną z błyskotliwą filmową formą.
„Maggie”, reż. Yi Ok-seop, Korea Południowa 2018, 88'