- Przyśniło się nam kolejne 10 lat Wertepu z dala od zgiełku koła historii, które od czasu do czasu staje w bezruchu. Ja już tęsknię za końcem lipca. Moje marzenie tam się spełni – kolejny Wertep – przyznaje Dariusz Skibiński, pomysłodawca i organizator festiwalu od samego jego początku.
W tym roku swój udział potwierdzili już artyści m.in. Włoch, Hiszpanii, Argentyny, Rosji i oczywiście z Polski. Przedstawienia odbywać się będą od wczesnych godzin popołudniowych – wtedy na warsztaty i przedstawienia zapraszamy głównie dzieci, aż do późnych godzin wieczornych. Na Wertep przyjadą artyści sztuki lalkarskiej i cyrkowej. Tego roku zobaczymy m.in. inscenizacje „Calineczki” H. Ch. Andersena, „Pan Drops i jego trupa” Jana Brzechwy, fragmenty szekspirowskich historii w wykonaniu Teatru Woskresinnia czy historię z Dekameronu Giovanniego Boccaccia, a nawet przedstawienie gdzie zobaczymy dwie Parady Jana Potockiego: „Podróż Kasandra do Indii” oraz „Kasander literatem”.
Będzie więc i do śmiechu i czasami do płaczu. Refleksyjnie i zabawnie. Nostalgicznie i groteskowo. Jak w życiu.