Sonata fortepianowa, sonata skrzypcowa, która ze względu na zawiłości rytmiczne sprawiała problem nawet A. Einsteinowi i duet reprezentować będą dzieło starszego z klasyków.
Z twórczością Mozarta zostanie zestawione trio Beethovena - ostatnie z
opus 1, które po premierowym wysłuchaniu Haydn ocenił jako
nadające się do korekty.
Wszystkie dzieła klasyków wydają się dziś klarowne i proste - jednak za tymi cechami ukrywa się wirtuozeria i kunszt kompozytorski. Co zaś się tyczy
Tria c-moll - spointować należy, że mimo niedojrzałości, z perspektywy ponad 200 lat historii, trudno byłoby wytknąć Beethovenowi jakiekolwiek błędy. Klasyczny idiom właściwy wszystkim tym kompozycjom różnicuje się - program zdradza w końcu mniej klasyczne oblicze Mozarta i zapowiada późniejszą, zdecydowanie bardziej
romantyczną stronę twórczości Beethovena.