Tomasz Betka to polski kompozytor, pianista i producent muzyczny. Naukę gry na fortepianie rozpoczął w wieku 7 lat. Ukończył Szkołę Muzyczną I stopnia w Chełmnie i Szkołę Muzyczną II stopnia w klasie fortepianu oraz Uniwersytet Kazimierza Wielkiego na wydziale Dyrygentury Chóralnej i Edukacji Muzycznej w Bydgoszczy. W 2017 roku nakładem nowojorskiej wytwórni Arabesque Records ukazał się jego pierwszy album „Miniatures” Piano Solo, z którym koncertował m.in. w Japonii w ramach miesięcznej trasy koncertowej po kraju.

Jego nowy album promuje utwór w wykonaniu Piotra Fronczewskiego pt. “Napchać się do syta”. Przy akompaniamencie fortepianu, znany aktor opowiada Tomaszowi Betce o tym, co nie podoba mu się w dzisiejszym świecie. “Najważniejsze mieć, żreć, napchać się do syta” – tak rzeczywistość, w której żyjemy puentuje Fronczewski.

Najnowsze kompozycje Tomasza Betki o ludzkiej samotności
Album „The World We Live In” to opowieść o kondycji otaczającego nas świata, którą Betka skomponował i gra na fortepianie Steinway Grand Piano, swoim ulubionym instrumencie. Muzyka przeplata się tu z deklamacją i śpiewem. Słychać 6 języków – poza polskim także litewski, japoński, angielski, hiszpański i portugalski.

Płytę otwiera minutowy utwór – prolog, na który składa się wypowiedź mieszkanki Los Angeles o imieniu Fay (polskie tłumaczenie “Wróżka”), znajomej artysty. „Myślę, że ogólnie ludzie nie są aż tak uczciwi, za dużo korzystają z mediów społecznościowych, dlatego nie mają ze sobą wiele personalnych interakcji, co powoduje nieufność, [...] brakuje poczucia wspólnoty, wartości moralne nie są już na takim poziomie jak kiedyś [...] Na podstawie interakcji międzyludzkich przyszłość widzę w czarnych barwach”.
W kompozycjach przewijają się także inne wątki nawiązujące do osobistej historii artysty. Dwa utwory zawierają słowa japońskiego pianisty i kompozytora Tatsuro Yokoyamy, z którym Betka koncertował w Japonii. - Ten album zacząłem nagrywać tuż przed wybuchem pandemii, nie wiedząc jeszcze, co nas czeka. Już wtedy temat złej kondycji relacji międzyludzkich wydawał mi się bardzo aktualny i poruszający. Od początku chciałem też odnieść się w mojej twórczości do korzeni rodzinnych - mówi Tomasz Betka, który w jednym z utworów (“Sibiras”) umieścił fragmenty rodzinnego pamiętnika 14 czerwca 1941 roku, gdy część jego rodziny została zesłana z Litwy na Sybir.

Na płycie słychać też Julię Wrońską (I skrzypce), Angelę Gołaszewską–Dziołak (II skrzypce), Oliwię Kędziorę (altówka), Annę Szmatołę (wiolonczela), Konrada Kubickiego (kontrabas), Marcina Kamińskiego (flet), Mateusza Żurawskiego (obój), Igora Szeligowskiego (waltornia), Dominika Haliniaka (trąbka), Michała Piotrowskiego (perkusja) oraz Ewę Wacurę (śpiew).

Album „The World We Live In” można zamówić na stronie internetowej artysty:
tomaszbetka.com/sklep i przesłuchać na platformach Spotify, Apple Music, Amazon Music, Deezer, Tidal, You Tube.

„The World We Live In” to już trzeci album pianisty
To trzecia płyta tego artysty, który w tym roku wydał także album pt. “Impressions”, czyli cztery utwory na fortepian solo nawiązujące do nurtu muzyki konkretnej, tu odnoszące się do natury i przyrody.

Wszystkie albumy zostały nagrane w Państwowej Filharmonii Pomorskiej im. Ignacego Jana Paderewskiego.