Od „pucybuta do milionera”: dla jednych - amerykański mit, dla Charlesa Bradleya - historia jego życia. Porzucony przez rodziców, na początku mieszkał z babcią na Florydzie. W wieku 8 lat matka zabrała go do Nowego Jorku. Jego dalsze życie również nie było usłane różami. Aż do 2011 roku, gdy jego debiutancki album „No Time For Dreaming”, wyciągnął go z nędzy i uczynił milionerem. Po 48 latach marzeń o karierze w branży muzycznej, artysta wreszcie odnosi sukces. Magazyn the Rolling Stone zaliczył jego płytę do 1 z 50 najlepszych albumów 2011 roku.
Źródło: TVP Kultura