• Wyślij znajomemu
    zamknij [x]

    Wiadomość została wysłana.

     
    • *
    • *
    •  
    • Pola oznaczone * są wymagane.
  • Wersja do druku
  • -AA+A

UROCZYSTOŚCI ROCZNICOWE

W Koszalinie uczczono pamięć Jana Stawisińskiego, ofiary pacyfikacji kopalni „Wujek”

17:02, 20.01.2018
W Koszalinie uczczono pamięć Jana Stawisińskiego, ofiary pacyfikacji kopalni „Wujek” Kilkadziesiąt osób zebrało się w sobotę na koszalińskim cmentarzu. Złożyli kwiaty na grobie zmarłego górnika z Koszalina w 36. rocznicę jego śmierci.

Kilkadziesiąt osób zebrało się w sobotę na koszalińskim cmentarzu. Złożyli kwiaty na grobie zmarłego górnika z Koszalina w 36. rocznicę jego śmierci.

obrazek główny
obrazek główny

Podziel się:   Więcej
21-letni Jan Stawisiński zmarł 25 stycznia 1982 r. w wyniku ran postrzałowych odniesionych podczas grudniowej pacyfikacji kopalni „Wujek”. Jak co roku w Koszalinie odbyły się uroczystości upamiętniające tę tragedię. Tradycyjnie nie zabrakło przedstawicieli samych górników. - Pamięć o tamtych wydarzeniach jest niezwykle ważna - powiedział nad grobem Jana Stawisińskiego Andrzej Szukała, górnik z „Wujka”.

Przewodniczący koszalińskiej „Solidarności” przypomniał z kolei dramatyczną historię młodego górnika. - Jak mówiła jego mama: pojechał tam za chlebem, a oddał życie - powiedział Sławomir Majchrzak.

Obok górników i związkowców, pamięć Jana Stawisińskiego uczcili także przedstawiciele władz. - Ofiara tych, którzy zginęli w kopalni „Wujek” powinna być nauką dla wszystkich rządzących - zwrócił uwagę wiceprezydent Koszalina Andrzej Kierzek.

Paweł Michalak, były senator i działacz dawnej „Solidarności” podkreślił, że grób tragicznie zmarłego górnika jest miejscem symbolicznym: - Przypomina nam o tym, gdzie leżą korzenie wolności, którą dziś się cieszymy - powiedział obecny dyrektor koszalińskiej delegatury Urzędu Wojewódzkiego.

rw/ar
.