Jak poinformowała Mirosława Diwyk-Kozak, rzecznik prasowy urzędu Miejskiego w Mielnie, tego typu informacje pojawiają się już od kilku lat, ale w tym roku jest ich zdecydowanie więcej: - Mamy takie sygnały od lokalnych organizacji turystycznych. Turyści pytają i są zaniepokojeni. Pojawiła się np. informacja o sinicach w gminie Mielno, których naprawdę nie ma. Walczymy z tymi fake newsami przeciwstawiając im prawdziwe informacje.
Do kampanii włączyło się między innymi Darłowo. Jak powiedział burmistrz Arkadiusz Klimowicz, tu najważniejsze jest wyraźne powiedzenie, że namawianie do wypoczynku nad Bałtykiem jest w interesie nie tylko samorządów: - Jest to kampania przeciwko nieuczciwym praktykom. Są biura podróży, którym zależy żeby Polacy jeździli np. nad Adriatyk, a nie nad Bałtyk. Za tym stoją wielkie pieniądze.
Do kampanii „Odkłamujemy Bałtyk” włączyły się także samorządy Ustronia Morskiego i Kołobrzegu.
rp/iw
