Jacek Graczyk miał 67 lat. Był absolwentem Politechniki Łódzkiej. W latach 1984-1991 pełnił funkcję prezesa Stoczni Ustka. Burmistrz Ustki był wielkim miłośnikiem sportu, który sam aktywnie uprawiał. Zabiegał także o rozbudowę bazy sportowej w mieście. Był zwolennikiem rozwoju portu morskiego w Ustce zarówno w sferze gospodarczej, jak i turystycznej.
Podczas jego pierwszej kadencji rozpoczęto rewitalizację starej części Ustki, która prowadzona jest do dzisiaj. Wspierał również działania seniorów i osoby promujące Ustkę na zewnątrz. To z jego inicjatywy powstała nagroda Honorowego Ambasadora Ustki, która od wielu lat jest wręczana osobom i instytucjom, które promują miasto.
Na antenie Radia Słupsk wspominaliśmy zmarłego burmistrza Ustki Jacka Graczyka.
Krystyna Danilecka-Wojewódzka: często rozmawialiśmy o siatkówce, kochaliśmy tę dyscyplinę sportu- Byliśmy rówieśnikami. Obydwoje graliśmy w siatkówkę. Często rozmawialiśmy o tej dyscyplinie sportu. On, jako wieloletni prezes usteckiej stoczni swoje umiejętności zarządzania zadaniowego potrafił wcielić w mieście. On odmienił oblicze Ustki. Jego wieloletnia praca samorządowa to pomnik, jaki postawił sobie za życia. Żegnamy go z bólem i żalem, że tak szybko od nas odszedł - powiedziała Krystyna Danilecka-Wojewódzka, prezydent Słupska.
Łukasz de Lubicz-Szeliski: Jacek Graczyk zastał Ustkę w nie najlepszej sytuacji, a zostawił jako rozwinięte miasto- Miałem okazję współpracować z burmistrzem Jackiem Graczykiem, ale znałem go również prywatnie. Był wspaniałym mężem, ojcem i dziadkiem. To ogromna strata nie tylko dla rodziny, ale też dla całego miasta. Jacek Graczyk zastał Ustkę w nie najlepszej sytuacji, a zostawił, niestety po niespełna 3 kadencjach, rozwinięte miasto - powiedział Łukasz de Lubicz-Szeliski.
Marek Biernacki: Jacek Graczyk był wspaniałym szefem, doskonale się rozumieliśmy
- Znaliśmy się z panem burmistrzem od 2003 roku, kiedy to zaproponował mi funkcję jego zastępcy. Jacek był wspaniałym szefem, doskonale się rozumieliśmy. Miał trzy pasje: Ustkę, rower i jesienne wyprawy w Tatry. Jednak to miasto było dla niego najważniejsze, czego efekty widzimy przechadzając się po nim. Tak bardzo kochał Ustkę - powiedział Marek Biernacki, były wiceburmistrz Ustki.
Przemysław Nycz: Jacek Graczyk zawsze słuchał ludzi i szanował ich zdanie
- 18 lat temu pan Jacek zaprosił mnie do swojego komitetu. Do samorządu weszliśmy równolegle. Zawsze słuchał ludzi i szanował ich zdanie. Można określić go mianem ojca miasta i człowieka orkiestry. Interesowały go wszystkie sprawy miasta od najmniejszych po te o zasięgu ogólnopolskim. Dbał o sprawy ustczan i nie chciał wydawać pieniędzy pochodzących z podatków mieszkańców, raczej decydował się na dofinansowania zewnętrzne - powiedział Przemysław Nycz, wieloletni radny Ustki.
Marcin Rymarz: Jacek Graczyk był człowiekiem o szerokich horyzontach
- Nagłe odejście pana burmistrza jest dla mnie dużym szokiem. Wspominać go będę jako człowieka o szerokich horyzontach, który bardzo dobrze czuł sport. Burmistrz pomagał naszemu klubowi. Zdaję sobie sprawę z tego, że bez Jacka Graczyka wiele rzeczy by się nie udało - powiedział Marcin Rymarz, prezes klubu sportowego Ustka Jantar.
Władysława Graniak: straciliśmy przyjaciela, patrona i opiekuna- My, seniorzy, czuliśmy się doceniani przez burmistrza Jacka Graczyka. Realizowaliśmy wspólnie różne projekty. Straciliśmy przyjaciela, patrona i opiekuna. Przygotowaliśmy specjalne podziękowanie dla pana burmistrza, ale niestety nie dane było nam go wręczyć. Dziś dziękujemy, nadając zmarłemu Jackowi Graczykowi tytuł burmistrza seniorów - powiedziała Władysława Graniak z Uniwersytetu Trzeciego Wieku w Ustce.
aw/mb/mw/rz