Zaciąg ukraiński

Olyę paraliżuje stres związany z podłożeniem podsłuchu. Co się stanie, jeśli pani Matylda z mężem powiedzą za dużo? Albo jeśli policjanci dowiedzą się, że jej misja nie jest już tajna? Pan Henryk doskonale odnajduje się w roli nauczyciela, a Polina przystępuje do egzaminu oraz przymierza się do założenia własnego biznesu.
Pan Henryk doskonale odnajduje się w roli nauczyciela (fot. K. Wellman)
Pan Henryk doskonale odnajduje się w roli nauczyciela (fot. K. Wellman)
Zdjęcia w galerii:
Pan Henryk doskonale odnajduje się w roli nauczyciela (fot. K. Wellman)
Stosuje oryginalne metody, łatwo i z satysfakcją osiąga więc efekty dydaktyczne. Matematyka i statystyka? Żaden problem! (fot. K. Wellman)
I tylko tata Romka węszy w tym wszystkim podstęp (fot. K. Wellman)
Wyrzuty sumienia nie pozwalają Olyi normalnie pracować (fot. K. Wellman)
Matylda i jej mąż zdają się nie przejmować zbytnio podsłuchem. Jednak tematy rozmów... (fot. K. Wellman)
... ewidentnie nie satysfakcjonują funkcjonariuszy (fot. K. Wellman)
Polina przystępuje do egzaminu na kartę Polaka przygotowana perfekcyjnie (fot. K. Wellman)
Tylko jak zachować pewność siebie, gdy egzaminator ewidentnie zbacza na bardziej prywatne tematy (fot. K. Wellman)
Czy Polina da się namówić na kawę i... może coś więcej? (fot. K. Wellman)
Rodzina pani Nowakowej nalega na sporządzenie testamentu (fot. K. Wellman)
Jak zwykle pan Henryk okaże się być kością niezgody (fot. K. Wellman)
Polina postanawia przyjrzeć się prowadzeniu biznesu w jednej z najlepszych lwowskich restauracji (fot. K. Wellman)
Czy nie jest tego zbyt dużo jak na jedną damę? (fot. K. Wellman)
Jak tu sobie odmówić, kiedy to wszystko jest takie przepyszne! (fot. K. Wellman)
Nie wszyscy klienci są jednak zachwyceni (fot. K. Wellman)
– Czy to jest żarcie dla psów? Chcę rozmawiać z kucharzem i kierownikiem! (fot. K. Wellman)
Polina wstawi się za pracownikami. Jednak finał tej interwencji będzie ogromnym zaskoczeniem dla właściciela! (fot. K. Wellman)

Polecamy