• Wyślij znajomemu
    zamknij [x]

    Wiadomość została wysłana.

     
    • *
    • *
    •  
    • Pola oznaczone * są wymagane.
  • Wersja do druku
  • -AA+A

Bez garnituru i z uśmiechem!

00:00, 14.06.2011
Bez garnituru i z uśmiechem!

.
.

Podziel się:   Więcej

A Krystian Wieczorek, prywatnie? Aktor przyznaje, że do życia - i szczęścia - potrzeba mu niewiele. A poza pracą, która jest dość zwariowana, prowadzi życie zwykłe i "poukładane".

- Śpię, jem, chodzę do kina, na rowerze jeżdżę przodem, a nie tyłem - nie robię nic nadzwyczajnego! - śmieje się gwiazdor w rozmowie z magazynem "JOY".

Aktor nie interesuje się też za bardzo modą, a już na pewno nie haute couture!

- Garnituru nie mam w ogóle. Gdyby jutro kolega zaprosił mnie na ślub, pewnie pożyczyłbym jakiś z planu! - żartuje K. Wieczorek.

A największa "ekstrawagancja", na jaką ostatnio sobie pozwolił? Kupno skutera, by szybko poruszać się po zatłoczonej Warszawie.

- Mam nadzieję, że poradzę sobie na stołecznych ulicach. Przeprowadziłem się na stałe do Warszawy i stwierdzam, że obowiązuje tu włoski styl jazdy - wszystkie chwyty dozwolone. Zimą zostają tramwaje i autobusy. Ale je lubię, bo dzięki temu mam kontakt z ludźmi. Nie odgradzam się od świata - wyznaje artysta.

Skromny i prawdziwy. Ech, gdyby tylko na świecie było więcej takich Krystianów Wieczorków…