Codzienne dowody miłości w dobie pandemii ujawniać jest coraz trudniej. Przekonała się o tym Helena Kvizikevičienė, babcia 10 wnuków i 3 prawnuków. Ostatnie miesiące kontaktowała się ze swoimi bliskimi niemal wyłącznie telefonicznie.
Na kontakt z najbliższymi czeka 38 podopiecznych Domu Opieki Społecznej w Podbrzeziu. Od października odwiedziny w takich placówkach są odwołane.
Z powodu ograniczeń - zwykły telefon, odręcznie napisany list lub laurka dla babci czy dziadka - mają w tym roku ogromną moc. I warto je wykonać nie tylko od święta.