„Więzienie na Łukiszkach, wersja 2.0” - to nowe wileńskie centrum kultury i sztuki. Swoje pracownie ma tu dwustu pięćdziesięciu artystów. Jest scena, działa bar, a niedługo pojawią się też food trucki. Więzienie zostało otwarte dla zwiedzających. Wycieczki będą odbywać się codziennie - w dzień, i w nocy.
Remigijus Šimašius, mer Wilna: „To była inicjatywa samorządu, żeby otworzyć to miejsce dla ludzi. Ze względu na obowiązki służbowe bywałem tu, kiedy było to jeszcze więzienie. Mogę powiedzieć, że aura już jest inna”.
Urządzanie nowej przestrzeni kulturalnej w liczących ponad sto lat murach więziennych wciąż trwa. Do zagospodarowania jest osiemnaście tysięcy metrów kwadratowych.
Benas Aleksandravičius, muzyk: „Od dłuższego czasu szukaliśmy w Wilnie miejsca na próby. Jako jedni z pierwszych wynajęliśmy tu pomieszczenia. Codziennie słyszę jazz, elektronikę, rock. Miejsce odnalazło swoich gospodarzy”.
Kompleks na Łukiszkach służył jako więzienie do dwa tysiące dziewiętnastego roku. Po zamknięciu był wykorzystywany jako atrakcyjna przestrzeń do kręcenia filmów.
