Kapuleccy stroją mieszkanie na przyjazd Julii. Monteccy, czekają na Bartka z prowiantem. Bożydar przed snem daje Bożenie do przymierzenia historyczny strój chińskiej kurtyzany. W graciarni Monteccy i Wrona proszą Bartka o pożyczkę, którą dostają. W zamian namawiają Romana na trenowanie Bartka fitnesowo, ten chce jak najkorzystniej wyglądać, jak wróci Julia. Kapuleckim wpadają w ręce podręczniki ich dzieci do nauki dżender. Bożydar informuje, że dziś ma ważne spotkanie z delegacją chińską w sprawie Jedwabnego Szlaku. Rodzina staje na wysokości zadania i wszyscy mają jakieś przebranie okolicznościowe. Bartek znosi do klitki Romana swój sprzęt treningowy, chce mieć coacha cały czas pod ręką. Roman idzie do jacuzzi. Nagle przez okno wchodzi Julia z plecakiem. Bartek oszołomiony widokiem swojej wymarzonej bogini zrzuca sobie ciężkie hantle na nogę. Z dalekowschodniej imprezy przemoknięci i wściekli wracają Kapuleccy w chińskich kostiumach. Przez pomyłkę trafili na delegację wietnamską. Po wejściu Kapuleckich do mieszkania akcja sięga zenitu