• Wyślij znajomemu
    zamknij [x]

    Wiadomość została wysłana.

     
    • *
    • *
    •  
    • Pola oznaczone * są wymagane.
  • Wersja do druku
  • -AA+A

Więcej niż królowa. Helen Mirren skończyła 75 lat

19:43, 26.07.2020
  TVP, PAP
Więcej niż królowa. Helen Mirren skończyła 75 lat

Helen Mirren w „Złotej damie” (fot. TVP)
Helen Mirren w „Złotej damie” (fot. TVP)

Podziel się:   Więcej
Gen niezależności to wspaniały prezent, jaki dostała od rodziców – Angielki Kathleen Rogers i rosyjskiego arystokraty Wasilija Pietrowicza Mironowa, którego przodkowie przenieśli się do Anglii w czasie rewolucji październikowej. Helen Mirren (właściwie Jelena Wasilijewna Mironowa,) urodzona 26 lipca 1945 r. w Londynie, była ich trzecim dzieckiem.
Gdyby nie jej naturalna przekora, świat być może nie usłyszałby o Helen Mirren. Jako młoda dziewczyna wierząca we wróżki i tzw. „dobre rady” usłyszała, że nigdy nie będzie aktorką. „Ktoś powiedział mi: »zamiast w ogóle o tym myśleć powinnaś wyjść za mąż i urodzić dzieci«. Zawsze byłam otwarta na porady, ale tej wolałabym nigdy nie usłyszeć. Postanowiłam więc, że ją zignoruję, że nie pozwolę, by wniknęła w mój umysł” – wspominała po latach na łamach „The Guardian”.
„Złota dama” z Helen Mirren w TVP VOD. Kliknij i oglądaj
Rodzice Helen sądzili, że ich córka zostanie nauczycielką i wysłali ją do szkoły dla dziewcząt im. św. Bernarda. Po godzinach rozwijała swoją pasję w New College of Speech and Drama w Londynie. Za namową nauczyciela języka angielskiego Mirren wzięła udział w przesłuchaniu do National Youth Theatre. Została przyjęta do zespołu w wieku 18 lat.

Niespełna dwa lata później zagrała Kleopatrę w „Antoniuszu i Kleopatrze”. Występ przyczynił się do tego, że znalazła agenta i miejsce w Royal Shakespeare Company, gdzie wykreowała m.in. role Kresydy w „Troilusie i Kresydzie” i Ofelii w „Hamlecie”. Początkowo Mirren całą twórczą energię wkładała w pracę na scenie. „Przez cztery, pięć lat w ogóle nie interesowałam się filmem i telewizją. Wydawało mi się, że to nie jest prawdziwe aktorstwo. Dopiero później zdałam sobie sprawę, że czegoś mi brakuje. Zakochałam się w aktorstwie filmowym” – mówiła w wywiadzie dla „The Guardian”.
TVP VOD zaprasza do Teatru Telewizji
Helen Mirren podczas tegorocznego Berlinale (fot. PAP/ EPA/CLEMENS BILAN)
Na wielkim ekranie zadebiutowała w 1967 r. w „Herostratusie” Dona Levy'ego. Rok później zagrała Hermię w wyreżyserowanej przez Petera Halla ekranizacji „Snu nocy letniej” Williama Szekspira. W 1979 r. wystąpiła jako żona cesarza Caesonia w „Kaliguli” Tinto Brassa u boku Malcolma McDowella.

Wielką sławę zapewnił jej thriller "Długi Wielki Piątek" Johna Mackenzie z 1980 r., gdzie jako Victoria, dziewczyna gangstera, przyćmiła partnerującego jej Boba Hoskinsa.

Rok 1984 przyniósł jej natomiast nagrodę aktorską w Cannes za występ w filmie „Cal” Pata O'Connora. Tym razem wykreowała postać bibliotekarki Marcelli, wdowy o włoskich korzeniach, która wdaje się w romans z 19-letnim irlandzkim terrorystą.

Lata 80. to także inna ważna dla Mirren rola - pracującej dla pułkownika Czajko (granego przez Jerzego Skolimowskiego) baleriny Galiny Ivanovej w „Białych nocach” Taylora Hackforda. W 1997 r. aktorka poślubiła amerykańskiego reżysera i producenta.
W pamięci widzów zapisała się także jako policyjny detektyw Jane Tennison w filmie telewizyjnym „Główny podejrzany” Christophera Menaula. Za tę kreację odebrała w 1992 r. nagrodę BAFTA.

Trzy lata później otrzymała pierwszą w życiu nominację do Oscara i kolejną nagrodę aktorską w Cannes za portret królowej Charlotty w „Szaleństwie króla Jerzego” Nicholasa Hytnera. W tym samym roku można ją było oglądać w „Księciu Jutlandii” Gabriela Axela jako królową Gertrudę. Sukcesem okazała się także tytułowa kreacja w filmie telewizyjnym „Pożegnanie z Chase” Kevina Bacona, za którą w 1997 r. doceniono ją Złotym Globem.

Od lat 90. Mirren coraz częściej była nominowana do najważniejszych filmowych nagród. W 2002 r. ubiegała się o Oscara za drugoplanową rolę pokojówki w „Gosford Park” Roberta Altmana, a w 2004 r. miała szansę na Złoty Glob dla najlepszej aktorki w komedii lub musicalu za rolę Chris w „Dziewczynach z kalendarza” Nigela Cole'a.
Po obie statuetki - a także m.in. nagrodę BAFTA i Europejską Nagrodę Filmową – sięgnęła w 2007 r. dzięki portretowi Elżbiety II, który stworzyła w „Królowej” Stephena Frearsa. W tym samym roku odebrała Złoty Glob i nagrodę Emmy za tytułową rolę w miniserialu „Elżbieta I”.
TVP VOD zaprasza na film
Czwartą nominację do Oscara zapewniła Helen Mirren kreacja Zofii Tołstoj w filmie biograficznym o Lwie Tołstoju „Ostatnia stacja” Michaela Hoffmana, gdzie partnerował jej Christopher Plummer. Wspaniały duet stworzyła także z Anthonym Hopkinsem w „Hitchcocku” Sachy Gervasiego.

W ostatnich latach aktorkę można było oglądać m.in. jako Marię Altmann w „Złotej damie” Simona Curtisa (2015 r.), chorą na nowotwór Ellę w „Elli i Johnie” Paolo Virziego (2017 r.) oraz dobrze sytuowaną wdowę w „Kłamstwie doskonałym” Billa Condona (2019 r.). W tym samym roku zagrała tytułową rolę w serialu HBO „Katarzyna Wielka”, dzięki której zyskała szansę na kolejny Złoty Glob.

Aktorka w lutym podczas festiwalu w Berlinie odebrała Honorowego Złotego Niedźwiedzia za całokształt twórczości.
źródło: TVP, PAP

zobacz również

    brak informacji