To mial być zwyczajny dzień. Marek wyręczał ciężarną Hanię w codziennych czynnościach. Założył nawet kuchenny fartuszek do ugniatania ciasta drożdżowego. Młody Mostowiak nie spodziewał się, że tego dnia czekają go jeszcze wielkie emocje… 60. odcinek serialu trzymał widzów w prawdziwym napięciu do ostatniej chwili!