– W sztuce prócz talentu potrzebne jest jeszcze szczęście. Ponadto, trzeba wierzyć modlitewnie w swoją gwiazdę. Niewiara odpycha przepływ szczęścia. Niestety, świat sztuki jest to dżungla, w której tańczy się menueta i dlatego trzeba być twardym i odpornym na arogancje. Wiara jest fundamentem każdego sukcesu – mówi w rozmowie z portalem TVP wybitny reżyser Jerzy Antczak, którego „Noce i dnie” w 1977 roku były nominowane do Oscara, a w 2015 roku zostały uznane za polską produkcję wszechczasów.