Stanisław Grzesiuk z zawodu był elektromechanikiem, ale do historii przeszedł jako śpiewak i pisarz, którego piosenki i książki aż pachną klimatem przedwojennej Warszawy. Mimo iż urodził się ponad 106 lat temu, a i samo miasto zupełnie się zmieniło – jego twórczość nie traci na popularności. To zapewne dlatego, że jest sowicie okraszona niebywałym dowcipem, którego często brakuje dzisiejszym utworom.