– Wybrano rzetelnego i znanego szkoleniowca w odpowiednim wieku, którego pomysł na grę powinien wykorzystać w pełni możliwości naszych piłkarzy. Trzeba mu dać pracować, pomóc, rozumieć go. Do tego potrzeba życzliwości otoczenia, chęci wszystkich stron i cierpliwości, a nie wypominania gaży w euro na każdym kroku czy porównań do poprzedników – mówi o nowym selekcjonerze reprezentacji Polski dziennikarz sportowy Hubert Borucki.